Na zakupach byłem dziś więc opisze może wrażenia jakie odniosłem przy tej przynęcie
Opakowanie jak opakowanie- Kupiłem dwa rodzaje żeby wypróbować co i jak
Po otwarciu żółtych kulek zapach jak z jakiejś fabryki landrynek intensywny słodko cytrynowo, malinowo itd zapach
Kulki są owalne o nie regularnych kształtach o "średnicy" ok 9mm, wykonane z jakiejś żelowej substancji dość miękie. Słoiczek jest wypełniony jakby jakimś syropem, jest dość gęsty
W sklepie facet mi powiedział że spadają z włosa-wiec wypróbowałem i faktycznie, Przebicie quickstopem bez nawiercania nie sprawia problemu.
gdy pociągnąłem po założeniu prostopadle do quickstopa kulki się trzymały w miarę, ale jeśli powtórzyłem to kilkakrotnie niestety quickstop wrzynał się w nie co powodowało spadanie przynęty z włosa. A jeśli pociągnąć równolegle do włosa wystarczyła dużo mniejsza siła aby przynęta spadła, po przecięciu kulki przez włos.
Wniosek jest taki że to nie dambels
i chyba po każdym zarzucie i zwinięciu będzie trzeba założyć nową kulkę
Druga przynęta to nowość niby w tym roku. Kształt jak na zdjęciu przypomina białego czerwonego robaka o różnej długości.( jak by kartofle przez praskę na kluski przecisnął)
Glizdy
czerwone po otwarciu zapachniały jak by z jakiejś fabryki rybnej i apteki razem (jak dla mnie, moja żona stwierdziła ze to wędzony łosoś)
Również są w jakiś mazi lecz tak jak by jej było mniej może to i złudzenie bo i wielkość przynęty jest inna drobniejsza
Robactwo zakłada się na hak i tu pojawił się problem z założeniem- są miękkie (tak jak by twardsze od kulek) małe i śliskie jak na moje grabie nie wygodne do założenia.
Po założeniu na hak zrobiłem próbę wytrzymałości- kilkukrotnie skubiąc za koniec delikatnie pociągając próbowałem je zerwać z haka no i się udało
Więc podejrzewam że i jak w przypadku kulek po każdym zarzucie i zwinięciu będzie trzeba założyć nowego robaka
Biorąc pod uwagę że:, lekko delikatnie, ładnie, smacznie, to pojęcie względne najlepiej będzie wypróbować przynętę w warunkach naturalnych, czyli na łowisku. W warunkach naturalnych od razu sprawdzę jak działa na namaczanie i jak w warunkach wodnych trzyma się haka czy włosa, a i w jakiś sposób będę mógł ocenić skuteczność