Ja bym wprowadził dodatkowo zakaz łowienia z wywózki a nie "ciągać" karpia z 300m. Łowienie tylko z rzutu

.
Dodatkowo wypinanie rybki w wodzie ( jak już ją masz to "wejdź" w jej środowisko, poświęć się

) a nie sesje po kilka lub nawet kilkanaście minut, jak czasami widać nad wodą albo na tych filmikach na YT.
Należy poczekać ,życie samo zweryfikuje - jak spadną przychody właścicieli łowisk to i zmiany też wprowadzą.
A jeśli chodzi o "asortyment" łowiska to jeśli właściciel wprowadza takie "zaostrzenia" bo są tam rybki 10+ lub 15+ to jeśli przez cały okres wędkowania wyciągnie" się tylko 5-tki , no może 8-ki to winien zwracać "kasę" - bo nie "dotrzymał" warunków

Tylko jak tu zrobić fotkę jeśli "honorowo" odpinałem w wodzie.