Witam.
Ostatniej niedzieli wspólnie z 4 innymi członkami naszego forum: Szymeq, Frankestin, Mardead, OmUm7 wybraliśmy się na bliskie mi, ale i niektórym już znane Łowisko Rakowiec. Od godz 7:00 do 17:00 było mnóstwo czasu na łowienie, rozmowy, wymianę doświadczeń, przynęt ... piękna pogoda, woda, wędki, ryby, kumple
Każdy coś połowił, były karpie, liny, płotki, jesiotr, amur, karaś, każdy jakiś ogon zobaczył.
Niestety były też straty: pęknięta sztyca, połamany top tyczki, urwane zestawy, stracone przypony
wszystko w imię wędkarskiej przygody.
Dziękuję wszystkim za super zabawę i do zobaczenia nad wodą niebawem