Niektóre kołowrotki mają jakiś błąd konstrukcyjny. Złe spasowanie obrotów ze średnicą szpuli czy coś takiego. I zawsze kręcą żyłkę. Ty żeś wyrzucił Jaxona do kosza, a mój ojciec ponad 30 lat temu z Niemiec przywiózł Abu Garcia, który kosztował wtedy średnią pensję w Polsce, i to samo. Leży gdzieś sobie zapomniany w piwnicy...