Autor Wątek: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy  (Przeczytany 8429 razy)

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #15 dnia: 04.04.2015, 23:42 »
Za młodu miałem kilka spławików w oryginale z kolca! jeden nawet wiozłem przez Polskę z Chełma Lubelskiego ! Pewien gość dawał mi za niego ładną sumkę jak wracałem z łowiska pociągiem! Teraz to marzenie!
Arek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #16 dnia: 04.04.2015, 23:49 »
Ja kolec jeszcze mam z wklejonym oczkiem,może nada się do frangielki,wracam do żródeł w nowszym wydaniu
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #17 dnia: 04.04.2015, 23:55 »
Też mam jeden od wielu lat! Ale że to nie zgodne politycznie przemilczałem! ???
Arek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #18 dnia: 04.04.2015, 23:58 »
:thumbup:
Staś
Klasyczny Feeder

elvis77

  • Gość
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #19 dnia: 05.04.2015, 00:01 »
Właśnie miałem o tym napisać.

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #20 dnia: 05.04.2015, 00:05 »
U politruka też bym miał przechlapane,ale fala mi na milczenie nie pozwala :P
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #21 dnia: 05.04.2015, 00:10 »
Choć Daniel umie ładnie słowa dobierać to myślę że to taka pokrewna dusza nasza co nie chce starego zniszczyć a nie wiadomo jak z nowym połączyć! I tu jest ból
Arek

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #22 dnia: 05.04.2015, 00:15 »
Ja jak na początkującego wędkarza dostałem od wuja piękny zestaw startowy: kij bambusowy i do tego czarnego rexa z nawiniętą tęczówką plus parę haczyków :)



Była to końcówka lat 80' mieszkalem na wsi, więc o zakupie dodatkowych akcesoriów mogłem pomarzyć.  Spławiki robiłem z gesich piór i mocowałem je do żyłki za pomocą dwóch kawałków wentyla. Największy problem miałem z obciążeniem więc czasem z braku laku na żyłce wieszałem małe podkładki :)
Łowilem na okolicznych stawach używając jak przynęty czerwonych robaków od sąsiada z kompostownika lub kulek z chleba. Moją zdobyczą zazwyczaj były złote karasie.
Jožin z bažin

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #23 dnia: 05.04.2015, 00:27 »
Taśma ołowiana to był rarytas
Staś
Klasyczny Feeder

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #24 dnia: 05.04.2015, 00:36 »
Po jakiś czasie dostałem od kogoś pasek takiej taśmy był dla mnie na wagę złota
Jožin z bažin

Offline Eddie

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 104
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: 42-200
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #25 dnia: 05.04.2015, 10:40 »
Wędka z ZSRR, co najlepsze stalowy teleskop - bardzo krótka może 190-200 cm, kołowrotek bankowo made in zsrr nie pamiętam dokładnie jaki, haczyki, ciężarki itp - to co wpadło w ręce czy dostałem, spławiki - miałem dwa z kolca jeżozwierza i jeden wystrugany z lipy bodajże :)
Fajne czasy.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #26 dnia: 05.04.2015, 15:47 »
Kiedyś Staszek założył podobny temat tutaj -> http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=584.0
Tam też opisałem swój pierwszy sprzęt.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline dfq

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 723
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KR
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #27 dnia: 05.04.2015, 16:20 »
Moja pierwsza wędka -  tzw "gutówka"- klejonka muchowa z tonkinu :

w tych "bambusowych" czasach to był mercedes. Nie ze względu na cene lecz dostępność.
Pan Eugeniusz Gut, świetny muszkarz wędzisk (gruntówki, spining, muchówki) wykonywał niewiele a koszyk zamówień miał na 2 lata do przodu.
Na wedkarstwo namówił mnie kolega ze szkoły a jego ojciec zapalony wędkarz miał tzw "dojscia".
Używałem jej jako odległościówki na  klenie, świnki, brzany na Dunajcu, czy płocie, wzdręgi i leszcze na jeziorach. Taka współczesna matchówka.
Pamiętam taki kilkudniowy wypad tuz po maturze nad Dunajec do Czchowa. Spotkaliśmy tam trenującą kadrę Polski.
W wolnych chwilach pan Alfred Samet , ówczesny wielokrotny mistrz Polski pożyczał  sobie tą wędeczkę i łowił świnki na przepływankę z przytrzymywaniem.
Uroczą miał zabawę  - takie oderwanie od 6metrowych tyczek Garbolino z amortyzatorami 8)
Eh dawne czasy, teraz ten sprzęt to juz muzeum i ... wspomnienia  :fish:
Znów jestem

Offline marek118

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 669
  • Reputacja: 188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: RNI, Koło PZW nr 28 "Szuwarek" Nowa Sarzyna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #28 dnia: 05.04.2015, 16:54 »
Moim pierwszym wędziskiem był kij leszczynowy z kołowrotkiem o ruchomej szpuli własnej produkcji. Żyłka oczywiści Stilon Gorzów.
Łowiłem na spławik z korka i gęsiego pióra na Sanie w dołkach miedzy główkami.
Potem przyszedł czas na pierwszą prawdziwą wędkę-rosyjski żółty teleskop o długości 4m i kołowrotek o ruchomej szpuli również rosyjskiej produkcji.
Potem do tego wędziska kupiłem kołowrotek o stałej szpuli i następne ruskie wędki m.in. spinning z aluminiowej rurki i pręta.-to był ten czas gdy było tego coraz więcej na rosyjskich bazarach. Żyłka to nrd-owska Leska. Tym sprzętem łowiłem również na pobliskiej gliniance piękne karasie na czerwone robaki.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 955
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #29 dnia: 05.04.2015, 17:39 »
Kij leszczynowy długości ok 2m, bez kołowrotka. Żyłka Stilon, spławik z gęsiego pióra, haczyk no-name. Z tak może ze 3 lata ...
;)