Autor Wątek: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy  (Przeczytany 8417 razy)

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Dobrze pamiętam mój pierwszy sprzęt . Był to bambus , kołowrotek radzieckiej produkcji z ruchoma szpulką , żyłka chyba z Gorzowa , spławik styropianowy w kolorze czerwonym i niebieskim . Łowiłem na starej cegielni , brały ładne płocie i piękne leszcze na ciasto z grysiku zaprawione olejkami do ciast . Było to już 30 lat temu  :(

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #1 dnia: 04.04.2015, 14:36 »
Jędrek ! A jaka była żyłka jak nie z Gorzowa??Stilon tyłki nam wszystkim za komuny ratował!! Bo inaczej na koński włos jak nie miałeś rodziny za granicą byśmy łowili! Tęcxzówka Gorzowska w pewnych latach była marzeniem!!
Arek

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #2 dnia: 04.04.2015, 14:43 »
Pamiętamy tęczówkę,pawie pióro,kolec jeżozwierza (prawdziwy rarytas)kołowrotki radzieckie z ruchomą szpulą,ryby były albo nie tak jak teraz,i nikomu  Pzw nie przeszkadzało
Staś
Klasyczny Feeder

Offline zbyszek73

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grudusk / Ciechanów
  • Ulubione metody: bat
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #3 dnia: 04.04.2015, 14:47 »
kij z leszczyny kawałek żyłki spławik z pióra
sąsiadka pracowała w sportowym w warszawie więc miałem później spławik i żyłkę tęczówkę 
wędka bambus ,później spining z włókna szklanego
i łowiło się karasie na stawie nieraz do późnego wieczora było też ognisko i rybka pieczona ;))
co mi się teraz nie podoba to zamiast łowienia ludzie się onanizują sprzętem ;))

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #4 dnia: 04.04.2015, 14:50 »
Pamiętamy tęczówkę,pawie pióro,kolec jeżozwierza (prawdziwy rarytas)kołowrotki radzieckie z ruchomą szpulą,ryby były albo nie tak jak teraz,i nikomu  Pzw nie przeszkadzało
  Cóż mogę dopowiedzieć?? Radziliśmy sobie!!
Arek

Offline Asdic

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 105
  • Reputacja: 8
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wlkp
  • Ulubione metody: bat
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #5 dnia: 04.04.2015, 14:58 »
Bambus, tęczówka, kołowrotki z ruchomą szpulą... takie Centerpiny :P lub polskie kołowrotki Mewa ze stałą szpulą a potem  NRD-owskie Rexy (wersje metalowe i plastikowe), no i pierwsze wędki teleskopowe z ZSRR (ciężkie jak ruskie czołgi).
Pozdrawiam
Romek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #6 dnia: 04.04.2015, 15:09 »
Jak pod choinkę dostałem od rodziców pierwszy radziecki żółty teleskop! To cała wędkarska młodzież z gminy się zeszła żeby to cacko obejrzeć  !  A do tego zwykły Katafiej ale z obcją obrotu o 90Stopni? Cool!!
Arek

Offline jaco

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 403
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek
  • Lokalizacja: Legnica, Polska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #7 dnia: 04.04.2015, 15:10 »
Pierwsze kroki w wędkarstwie , rozpocząłem poza granicami kraju w Niemczech na rzece Ren i okolicznych żwirowniach .
Pozdrawiam
Jacek

elvis77

  • Gość
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #8 dnia: 04.04.2015, 15:10 »
Miałem tak samo jak koledzy wyżej.W  81' na Mikołaja pierwszy bambus,w 82' drugi i spinning z Polspining-u,też kołowrotkiem o ruchomej szpuli i Delfina-cud wschodniej techniki.Spławiki z pióra lub kolca,żyłka z Gorzowa,haki...hmmm druciaki z ZSRR na wagę.
Piękne czasy.

Offline kucus22

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 785
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #9 dnia: 04.04.2015, 15:20 »
Jędrku drogi ja zacząłem swoją przygodę na tej samej wodzie co Ty prawdopodobnie (cegielnia Marusze). Razem z kolegami z podwórka na najprostsze zestawy spławikowe łowiliśmy z "luftu" pięknie ubarwione różanki, wzdrążki i płotki...zdarzył się mały karpik. Na tej wodzie również po raz pierwszy zasmakowałem spinningu. Miałem taki dziedziczny kijek z NRD, sztywny szklak ale to wówczas nie przeszkadzało ;D Pamiętam jak dzisiaj, srebną obrotówkę Hobby z czerwonymi kropkami, coś na wzór meppsów, która dała mi pięknie wygrzbieconego i spasionego okonia na ponad 30 centów ;D To był w tedy mój Personal Best ;D Działo się to pod koniec lat 90-dziesiątych. Po roku takiego łowienia na "dzikiej" wodzie za namową mojego szwagra zdałem egzamin na kartę wędkarską w kole nr.62 w Wodzisławiu śląskim :)

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #10 dnia: 04.04.2015, 18:10 »
Bambusówka z włókna szklanego, bardzo ciężka, i spławik z kolca jeżozwierza :) Połowy zaczynałem oczywiście w pobliżu mojego domu na rzece Ina. :) Poźniej dorobiłem sie ruskiej teleskopówki i kołowrotka "orion" :D
Krzysztof

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #11 dnia: 04.04.2015, 21:39 »
Jędrek ! A jaka była żyłka jak nie z Gorzowa??Stilon tyłki nam wszystkim za komuny ratował!! Bo inaczej na koński włos jak nie miałeś rodziny za granicą byśmy łowili! Tęcxzówka Gorzowska w pewnych latach była marzeniem!!



Gorzowianka był najlepsza bo jedyna , racja . Potem z Niemiec dostałem szpulkę i ze trzy lata na nią łowiłem :)

Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #12 dnia: 04.04.2015, 21:41 »
Hitem była leska
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 418
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #13 dnia: 04.04.2015, 23:31 »
Pamiętamy tęczówkę,pawie pióro,kolec jeżozwierza (prawdziwy rarytas)kołowrotki radzieckie z ruchomą szpulą,ryby były albo nie tak jak teraz,i nikomu  Pzw nie przeszkadzało
Apropos kolca. Mialem w czasie nauki zawodu praktykę w ZOO. Po tej praktyce wszystkie jeżozwierze wyglądały jak bobry :P
Pozdrawiam - Gienek

elvis77

  • Gość
Odp: Jak, na co i gdzie zaczynaliście łowić - wspominamy
« Odpowiedź #14 dnia: 04.04.2015, 23:41 »
A my jak w czasach szkolnych pojechaliśmy na wycieczkę do ZOO w Krakowie,to kolega ganiał jeżozwierze po wybiegu,żeby im powyrywać kolce lub zbierać,bo rzekomo w samoobronie miały nimi strzelać.Nic nie znalazł,a nas mało nie wygonili z ZOO.Dobrze,że nas w klatkach nie pozamykali.