ciężko powiedzieć a gdzie tego szukać
Nie wiem. Przecież to Ty sprzedajesz.
Ale jeżeli ten kajak pochodzi z importu z lat 80-tych, to dam Ci dobrą radę: Wywal go do śmietnika i nie narażaj kupującego na pogrzeb. Te kajaki nie mają komór wypornościowych. Toną jak dziurawe wiadro. Guma parcieje, materiał się utlenia. Rok temu miałem dwa pontony z tego okresu. Jeden kupiłem, drugi dostałem. Oba sprawdzałem. Nawet jeżeli zawory trzymały, to przez noc robiły się flaki z komór. Pomyślałem sobie wtedy, że wypływam czymś takim z synem. Pod nami 20 m, a tu od upału pizga poszycie... Wyp... oba te pontony do śmieci i nie żałuję.
Jest firma, która szyje poszycie do tych kajaków. To kosztuje. Więc może napisz po prostu, że sprzedajesz aluminiowy stelaż ze sparciałą powłoką?
Nie gniewaj się za ten wpis. Nie mam nic do Ciebie. Ale tu nie chodzi o 3 stówy. Tu chodzi o bezpieczeństwo.
Mam nadzieję, że mnie zrozumiesz
