Dzis na karasiu i małym karpiku, był straszny skwar. Prowadziłem sporo przez 3/4 zawodów. I wtedy Marlenka trafiła bonusa 7,800 karp. Wygrał lepszy 

 mnóstwo błędów zrobiłem w pierwszej i ostatniej godzinie 

 ważne,że wiem co źle zrobiłem i o to właśnie chodzi. Każdy dzień nad wodą UCZY !!!
  Właśnie się pakuję i 5 rano ruszamy na Przystanek Grębów od 5-6 Tubertini Boland Cup 
  Trójka z FKK wyrusza w trasę 
