To człowiek encyklopedia, ma potężną wiedzę i umiejętności. Nie zgodzę się jednak, że wyczerpał temat zanęt.
Nie wyczerpał tematu zanęt, bo nikt go nie wyczerpał - myślę, że nawet np. koncern Sensas nie wyczerpał tego tematu
Ale (moim zdaniem) wyczerpał temat komponowania zanęt i omawiania właściwości poszczególnych składników - bo o to w tym chodzi - dobrych receptur może powstać jeszcze setki.
Powiedzmy, że 90% jego wpisów (o zanętach) dotyczy zanęt na drobną i średnią rybę - bo takie są polskie łowiska (te "zawodnicze" w szczególności), ale facet pisze ciekawie np. o łowieniu (i nęceniu) karpi i brzan w Hiszpanii (na MŚ), pisze o łowieniu dużych płoci nęconych makaronem (ile jest jeszcze w Polsce łowisk, gdzie to ma sens ?) - to na jego blogu dowiedziałem się po raz pierwszy o zanęcie "Super G Green" Bait Techa, jej właściwościach (pogrubianie ryb) i mieszaniu np. z Gros Gardonsem - naprawdę ciekawy miks...
Od Ciebie dowiedziałem się np. jak preparować chleb tostowy, jaki najlepiej wybrać itp. - szacun !!
- i to mnie "zainspirowało" do używania pokruszonego chleba "zalanego" syropem poziomkowym przy łowieniu kleni w lecie... - czasem najprostsze rzeczy są najlepsze.
Ale z jednym się nie zgodzę - nie dzielę zanęt na "feederowe" i nie feederowe, ponieważ uważam taki podział za sztuczny - pomijając skrajności (zanęta uklejowa vs. ciężki śmierdzący miks brzanowy) nie mam takiego wyznacznika, który czyni zanętę miksem "feederowym" - np. Gold Pro Bream Marcela (prosto z torebki), to też super miks feederowy - owszem, można dodać mączki rybnej lub pelletu, ale nie zawsze ma to sens - czasem to rybom nie pasuje i cześć
Pozdrawiam