Twój wybór powinien być uwarunkowany tym czego oczekujesz od parasola. Nie mam dużego doświadczenia, ale miałem taniego Kongera, a teraz mam Anaconda Solid Nubrolly 2.5 m. Różnica w jakości wykonania i materiałów ogromna, co prawda cena też. Może trafiłem na słaby egzemplarz, jednak Konger nie wytrzymał nawet sezonu. Anaconda natomiast ma za sobą już 2 i nie była oszczędzana. Z racji możliwości ustawiania jako brolly, często chroniłem się przed wiatrem jak zarówno deszczem, bo jest na tyle duża i głęboka, że przy bocznym ustawieniu chowam się do środka razem z Cuzo. Jedyny słaby punkt to sztyca, która jest pusta w środku i przy silnym wietrze może się odkształcić, jeżeli nie zabezpieczysz dobrze parasola. Ja zawsze zabezpieczam cienką linką wiązaną do środka czaszy (jest do tego uchwyt) i do śledzia wbitego w ziemię. Zdarza się czasami wiatr zawiewający z różnych stron, co powoduje obracanie się czasy, wtedy od ośrodka prze krawędziach wbijam po jednej podpórce z obu stron końca. Ten zabieg sprawia, że czuję się pewnie, a parasol znosi naprawdę duże podmuchy wiatru i stoi stabilnie.
Osobną sprawą jest waga, jak ktoś wcześniej wspomniał. Faktycznie jest dosyć spora, mi jednak to nie przeszkadza. Mam wózek i parasol wożę na nim. Poza tym tak solidna konstrukcja musi swoje ważyć. Nie znam innych parasoli, więc się nie wypowiem. Na pewno jest kilka innych ciekawych konstrukcji na rynku. Najlepiej gdybyś pooglądał w jakimś sklepie stacjonarnym. Ja kupiłem w ciemno i nie żałuję. Kilka zdań zamieniłem z Arunio i zamówiłem przez neta. Aha, dodać mogę, że ten 2,5 m jest naprawdę duuuuży. Cieszę się, że nie skusiłem się na 3 m.