Autor Wątek: Co nieco nauki <^-^>  (Przeczytany 64164 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 690
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #495 dnia: 22.06.2023, 17:14 »
Z innej beczki:
https://slashdot.org/story/23/06/13/2057209/researchers-warn-of-model-collapse-as-ai-trains-on-ai-generated-content
w skrócie: AI produkuje treści, niekoniecznie dobre, a im ich jest więcej, tym większy mają wpływ na to, czego AI się uczy - bo uczy się także na nich. W efekcie jakość tworzonych treści może spadać.
EDIT: Przy czym niekoniecznie dotyczy to ChatGPT, który jest odcięty od najnowszych treści internetowych.

Miło,  że ktoś o tym wspomniał.  Ostatnio nad tym dumałem i też ten problem przyszedł mi do głowy.  Z kolei rozwiązaniem jest otagowanie takiej treści,  by przy następnych wtsxukiwaniach były one pomijane.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 516
  • Reputacja: 355
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #496 dnia: 22.06.2023, 17:28 »
No wiesz... kluczowym słowem jest "może" ;) AI na poziomie ChatGPT to zupełnie nowa technologia - trudno oczekiwać od razu oryginalności na poziomie człowieka.

To nawet nie o oryginalność chodzi, tylko o sprzężenie zwrotne.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 516
  • Reputacja: 355
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #497 dnia: 22.06.2023, 17:31 »
Miło,  że ktoś o tym wspomniał.  Ostatnio nad tym dumałem i też ten problem przyszedł mi do głowy.  Z kolei rozwiązaniem jest otagowanie takiej treści,  by przy następnych wtsxukiwaniach były one pomijane.

To też tylko częściowe rozwiązanie, bo treści produkowane przez AI mogą publikować białkowcy, nie bacząc na tagowanie. Musiałby być jakiś watermark, ale w czystym tekście ciężko go wstawić. Łatwiej z jakimiś obrazkami czy filmami.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 690
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #498 dnia: 22.06.2023, 17:58 »
Miło,  że ktoś o tym wspomniał.  Ostatnio nad tym dumałem i też ten problem przyszedł mi do głowy.  Z kolei rozwiązaniem jest otagowanie takiej treści,  by przy następnych wtsxukiwaniach były one pomijane.

To też tylko częściowe rozwiązanie, bo treści produkowane przez AI mogą publikować białkowcy, nie bacząc na tagowanie. Musiałby być jakiś watermark, ale w czystym tekście ciężko go wstawić. Łatwiej z jakimiś obrazkami czy filmami.
Tyż prawda :thumbup:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #499 dnia: 22.06.2023, 18:05 »
To nawet nie o oryginalność chodzi, tylko o sprzężenie zwrotne.

To już zależy od tego ile treści będzie produkowane przez AI a ile przez BI (biological intelligence ;)) - więc na razie problem jest akademicki.
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 690
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #500 dnia: 22.06.2023, 18:14 »
Hmm. Treści w godzinę może powstać tyle, co wcześniej od początku internetu. To jest realny problem.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #501 dnia: 22.06.2023, 18:54 »
Hmm. Treści w godzinę może powstać tyle, co wcześniej od początku internetu. To jest realny problem.

Powstać to może ale gdzie to składować?
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 690
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #502 dnia: 22.06.2023, 19:30 »
Czasem to piszesz coś, aby pisać...
I patrz. Jest gdzie to składować.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #503 dnia: 22.06.2023, 19:56 »
Czasem to piszesz coś, aby pisać...
I patrz. Jest gdzie to składować.

No tak ale mówimy o treściach porównywalnych z tymi które ludzie stworzyli w internecie do tej pory. To są KOSMICZNE ilości bajtów.  A żeby było merytorycznie - energia zużywana rocznie na utrzymanie internetu liczy się już w gramach masy.

Tak tej masy z E = mc2
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 690
  • Reputacja: 1998
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #504 dnia: 22.06.2023, 20:34 »
I gdybyś w pierwszych latach istnienia internetu powiedział, że 2023 roku będzie to tyle a tyle pierdyliobajtów, to by Cię wszyscy wyśmiali i powiedzieli, że nie da się stworzyć dysków, które by to przetrzymały ;)
Tak to przeważnie wygląda, gdy się rozmawia o przyszłości. Czy to w kwestii komputerów czy aut elektrycznych, górnictwa kosmicznego, zasiedlenia Marsa... No gdzie, przecież się nie da, bo... teraz się nie da.
 
I jednak gruba większość tych danych to filmy i inne pliki tego typu. Tekst to jakiś śmieszny procent, bo i mało miejsca zajmuje. Ale zapewne niedługo AI będzie nam fajne filmy tworzyć. Zdjęcia też już tworzy fajne ;)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 112
  • Reputacja: 67
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #505 dnia: 22.06.2023, 20:50 »
Łatwo zwalić wszystko na geny i zdjąć z siebie odpowiedzialnosć, jednak socjopatia jest z wychowania a i co do psychopatii nie ma pewności, choć logika wskazuje na podobne źródła.

Jak na katolika masz Mironku zbyt duże zaufanie do oświeceniowej "tabula rasa" ;) Wyczuwam tu zgniły smrodek herezji... :P A prawda jest taka że mimo że większość problemów jest rzeczywiście spowodowane złym wychowaniem to te najgorsze wynikają właśnie z genów lub coś nie pykło w okresie ciąży (lub potem) i nic panie z tym nie zrobisz.
   
  Nic nie mówiłem o tabula rasa, człowiek pozostawiony sam sobie bazuje na zwierzęcych instynktach i nigdy nie twierdziłem, ze jest dobry z natury. Co do genów to się mylisz, a co do ciąży to możesz mieć wiecej racji niż myślisz, ponieważ dziecko już w brzuchu matki wyczuwa jej nastroje i czuje czy jest akceptowane czy nie. Zestrssowana matka stresuje dziecko, które już na poziomie prenatalnym nie czuje się bezpieczne. Zanim parskniesz śmiechem pierwszy z brzegu link:

https://wylecz.to/noworodek-i-niemowle/stres-matki-a-rozwoj-niemowlaka/

  Taki kolejny dowodzik na słuszność potrzeby wychowywania w miłości.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #506 dnia: 22.06.2023, 21:45 »
Co do genów to się mylisz, a co do ciąży to możesz mieć wiecej racji niż myślisz, ponieważ dziecko już w brzuchu matki wyczuwa jej nastroje i czuje czy jest akceptowane czy nie. Zestrssowana matka stresuje dziecko, które już na poziomie prenatalnym nie czuje się bezpieczne. Zanim parskniesz śmiechem pierwszy z brzegu link:

https://wylecz.to/noworodek-i-niemowle/stres-matki-a-rozwoj-niemowlaka/

Taki kolejny dowodzik na słuszność potrzeby wychowywania w miłości.

Parsknąłem śmiechem. Dziecko w łonie matki nie ma żadnej możliwości wyczucia jej nastrojów bo nie ma połączeń nerwowych na tyle silnych aby to było możliwe. Natomiast matka przekazuje dziecku oprócz krwi i tlenu także hormony z hormonem stresu włącznie :) A hormon stresu może być wytworzony przez byłe bzdurę - bo kawa była za gorąca na przykład albo rachunek za prąd przyszedł za duży i z akceptacją ma to niewiele wspólnego.

Chemia panie...
 
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #507 dnia: 22.06.2023, 21:47 »
I gdybyś w pierwszych latach istnienia internetu powiedział, że 2023 roku będzie to tyle a tyle pierdyliobajtów, to by Cię wszyscy wyśmiali i powiedzieli, że nie da się stworzyć dysków, które by to przetrzymały ;)

W pierwszych latach istnienia internetu tablice DNS (czyli odwzorowanie nazwy serwera na number IP) trzymało się na lokalnym dysku ;D
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Offline mironek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 112
  • Reputacja: 67
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #508 dnia: 22.06.2023, 21:55 »
Co do genów to się mylisz, a co do ciąży to możesz mieć wiecej racji niż myślisz, ponieważ dziecko już w brzuchu matki wyczuwa jej nastroje i czuje czy jest akceptowane czy nie. Zestrssowana matka stresuje dziecko, które już na poziomie prenatalnym nie czuje się bezpieczne. Zanim parskniesz śmiechem pierwszy z brzegu link:

https://wylecz.to/noworodek-i-niemowle/stres-matki-a-rozwoj-niemowlaka/

Taki kolejny dowodzik na słuszność potrzeby wychowywania w miłości.

Parsknąłem śmiechem. Dziecko w łonie matki nie ma żadnej możliwości wyczucia jej nastrojów bo nie ma połączeń nerwowych na tyle silnych aby to było możliwe. Natomiast matka przekazuje dziecku oprócz krwi i tlenu także hormony z hormonem stresu włącznie :) A hormon stresu może być wytworzony przez byłe bzdurę - bo kawa była za gorąca na przykład albo rachunek za prąd przyszedł za duży i z akceptacją ma to niewiele wspólnego.

Chemia panie...

  Podajesz tezy bez poparcia źródłami. Podtrzymuje to co zawarte jest w linku. To, ze podaje hormony stresu to też oczywista oczywistość i kolejny powód na to, aby tworzyć stabilne związki, gdyż właśnie postawa partnera jest głównym czynnikiem stresogennym, a nie wylana kawa.... Cóż za manipulacja.

https://www.mustela.pl/mustela-blog/co-czuje-dziecko-gdy-jest-w-brzuchu-mamy

Płód stale odbiera stany emocjonalne matki dzięki neurotransmiterom. Wraz z nią odczuwa niepokój, lęk czy smutek, a także czułość, miłość i radość.

Warto więc głaskać brzuszek i mówić do niego, gdyż wyzwalające się wtedy emocje są przez maluszka odbierane i korzystnie wpływają na jego więź z matką. Poza biciem serca istotny jest dźwięk głosu matki. Mów więc do dziecka i śpiewaj, co niewątpliwie zaprocentuje w przyszłości, gdy – już jako noworodek – maluch będzie potrzebował ukojenia.

  No i nigdy nie twierdziłem, ze chemia nie gra tu ważnej roli, jesteśmy ciekawym projektem i tyle.

   Dodatkowo dochodzą uszkodzenia fizyczne płodu też wywołane stresem, a to już moze powodować nawet choroby psychiczne, tak więc nie martwy się o kawę, tylko o to co naprawdę ważne, miłość.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Co nieco nauki <^-^>
« Odpowiedź #509 dnia: 22.06.2023, 22:03 »
Podajesz tezy bez poparcia źródłami. Podtrzymuje to co zawarte jest w linku. To, ze podaje hormony stresu to też oczywista oczywistość i kolejny powód na to, aby tworzyć stabilne związki, gdyż właśnie postawa partnera jest głównym czynnikiem stresogennym, a nie wylana kawa.... Cóż za manipulacja.

Bo nie potrzebuję źródeł - wystarczy podstawowa biologiczna wiedza ze szkoły średniej i "trochu" logiki :) A hormon stresu wydzielony z powodu wylania się gorącej kawy na ulubiony ciuch itp itd jest dokładnie takim samym hormonem stresu jak każdy inny i postawa faceta nie ma nic do tego, ba nawet rodzą się całkowicie zdrowe dzieci kiedy tego faceta nie ma w pobliżu.

EDIT:

Ale jak się upierasz przy źródłach to proszę...

https://pl.wikipedia.org/wiki/Neuroprzeka%C5%BAnik

A z tego jasno wynika że jak nie ma połączeń nerwowych to neurotransmitery nie działają - a żeby wyczuć nastrój matki to w pępowinie musiałby by być gruby ich pęk...
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.