Daniel, ryby spokojnego żeru nie budzą kontrowersji, bo nie są objęte ochroną w takim stopniu, co drapieżniki. Ja pisze o uczciwym podejściu do przepisów, a nie do etyki wędkarskiej w stosunku do ryb.
Nasz nadworny, youtube'owy Łowca swoje wiosenne wypady spinningowe kończył z przyłowami. Nie podoba mi się to. Po co w takim razie okres ochronny szczupaka, skoro można go legalnie łowić pod przykrywka przyłowu?
Osobiście uważam, że w okresie zimowo wiosennym spinning powinien być dozwolony tylko w rzekach górskich, by dać temu biednemu i głupiutkiemu szczupakowi spokój. I tak w naszych wodach jest go zastraszająco mało. Fakt, że szczupak bierze nawet na 5cm. gumki tylko mój pogląd potęguje.