Aby ściągnąć te duże karpie w miejscówkę i przytrzymać je trzeba sypać duże ilości kulek, pelletu itp. Taka jest zasada wynikająca z taktyki. U nas w kraju karpiarze również dużo sypią bez względu czy łowią na komercji czy wodach PZW. Oczywiście wszystko zależy od populacji karpi, ilości pokarmu w danym zbiorniku i wielkości samego zbiornika, pory roku...
Gdy zapytać się tych karpi z łowiska Euro - Aqua czy narzekają z tego powodu, że łowiący sypią im zbyt duże ilości papu to myślę iż by nie narzekały
Gdyby ktoś próbował zastosować taktykę łowienia punktowo z pva to nie łowił by regularnie dużych karpi z tej wody. Proszę pamiętać, że jest tam naprawdę duża populacja karpi i spokojnie sobie dają radę z tym co dostają od karpiarzy.
Kolejna ciekawostka tego łowiska to bezwzględny zakaz używania swoich zanęt. Uważam więc, że "madziaży" nie krzywdzą swoich karpi, tylko kulki, które sprzedają swoim klientom są na pewno odpowiednio zbilansowane odżywczo B-W-T.
Paradoksalnie karpie z łowisk o dużej presji wędkarskiej potrafią być bardzo ostrożne i tych największych nie łowi się regularnie na zawołanie.