Prowadzę swoją działalnośc w UK i wiem jakie są koszty. W Anglii też pewne koszty są kosmiczne na przykład takie business rates. Nie przesadałby tak z tą trudnością prowadzenia firmy w Polsce.
Ja też prowadzę działalność w UK i wiem, że jest 10 razy prościej. Do tego ich urząd skarbowy nie chce zamordować za jakiś brak podpisu
Co do Polski, trudnością nie jest tylko samo prowadzenie firmy, co opłaty za to. Zapewniam cię, że jest o wiele taniej jest w UK. Jeżeli jeszcze masz pracowników, to w ogóle jest kosmos. Do tego ważny jest stres, w UK jest luz, więc nawet drobna pomyłka lub ociągnięcie się z opłatą to małe ryzyko jakiś kar, w Polsce zaś to kosztuje bardzo drogo.
Uszczelnienie VATu wg Morawieckiego nie było tylko walką z karuzelami podatkowymi, to wprowadzenie zamordyzmu. Wiele firm nie chce żadnych zwrotów aby nie mieć kontroli, które sa restrykcyjne. To bardzo blokuje handel właśnie. Nie wspomnę o kosztach programu 500+, który przerzucony jest na tych co pracują, między innymi na firmy. Każde więc kolejne rozdawnictwo powoduje większe opodatkowanie. Po wyborach będzie to odczuwalne.
Rzecz ostatnia - przepisy (odnośnie handlu). W UK są bardzo proste, w Polsce zagmatwane na maksa. To w niczym nie pomaga.
Dlatego nie oskarżałbym polskich sklepów wędkarskich o chciwość, lecz pokazywał jakie obciążenia ponoszą, których nie ma w UK.