Witam. Też się zastanawiałem nad wyborem feeder/picker cały zeszły rok i wybrałem, ale o tym za chwilę. Moje pierwsze feedery to Cormoran cw do 70 g o długości 3,60. Jako że pierwsza wędka to na początek dawała radę, ale apetyt rósł. Jako drugą kupiłem jakiś niby angielski wynalazek spod marki TFG też 3,60 . Wykonanie ciut lepsze, akcja bardziej szczytowa. I wtedy zainteresowałem się metodą, a niestety ta wędka była trochę "pałowata" jak dla mnie. Naoglądałem się filmów jak to w Anglii łowią na metodę, wszyscy albo pickerami albo lekkimi feederami o akcji parabolicznej i smukłych blankach i mówię sobie też chcę. Na sprowadzenie jakiegoś Drennana albo Prestona mnie nie stać, więc coś tańszego. Już miałem kupić coś Trabucco w długości 3,0 - 3,3 (łowię na wodzie stojącej) z myślą o metodzie i wybór padł na Shimano Beastmaster CX light feeder 3,30 i cw do 70g. Udało mi się bez marży sklepowej za 400 wyrwać. Czekałem prawie 2 miesiące ale przyszedł w końcu. Na pierwszy rzut oka lekko się przeraziłem, za delikatnie to wygląda i zaraz pewnie się złamie. W komplecie 3 szczytówki 0,5 1 i 1,5 oz. Przelotki małe. Wykonanie za to pierwsza klasa no i waga 166g. Pierwsze łowienie, koszyk preston 30g + zanęta daje 55-65 g (ważone) czyli poniżej max ciężaru wyrzutowego. Rzuca się dziwnie z racji akcji typowo parabolicznej, po kilku rzutach idzie dojść do lekkiej wprawy. Kijek niesamowicie elastyczny i kluskowaty, gnie się mocno i podejrzewam że nie każdemu to będzie odpowiadać. Brania ryb sygnalizuje wzorowo, miałem założoną szczytówkę 1 oz. A hol ryby to już bajka, o takie coś mi chodziło. Czy to mały leszczyk czy karp 45 cm jest piękna zabawa. Kij już od dolnika amortyzuje odjazdy i wygina się po całości, spięcie ryby raczek nie możliwe. Czuć że ma moc, w odpowiednim kołowrotkiem i dobrze wyregulowanym hamulcem większe ryby mu nie straszne, o czym mam nadzieję że się kiedyś przekonam. Ponoć Shimano twierdzi że to kij nie do złamania, wygina się prawie w literę U. Jeśli ktoś ma więcej złotówek do wydania to polecam w 100 procentach.