Mikon teraz bardzo poważne pytanie... To łowienie zimowe to kaczodzioby, czy mętnookie?
Jak kadzioby to w zasadzie każde neoprenowe rękawiczki dadzą radę.
Jak mętnookie i to z opadu to niema co liczyć na super ciepłe rękawiczki, bo przy opadzie musisz poczuć tam delikatne branie i tu jakiekolwiek super rękawiczki i tak nie dadzą tego co paluszek przytulony do blanku.
Do spina na sandacze z opadu to jest kłopot. Raz że rękawiczki muszą pewnie trzymać wędkę, to po drugie jeszcze da się w nich poczuć to delikatne pyknięcie...
Do sandaczy z opadu lepiej mi jak ręka marznie, ale da się poczuć delikatne brania...