Gratki dla wszystkich którzy nie odpuszczają. Myślałem jednak, że przy takich warunkach pogodowych jakie mamy za oknem, będzie większy ruch w tym wątku

Bartek tradycyjnie jak to ma w zwyczaju system zniszczył, delikatnie rzecz ujmując

Wynik to pogrom, marzę o takich zimowych kleniach, ale mam też na myśli fotorelację. Od takich ludzi jak Ty można się tylko uczyć

My natomiast z Mariuszem ( Jędrzej niestety na szychcie), podjęliśmy próbę dobrania się do rybnickich potworów na zalewie

Krótko mówiąc szału nie było, rybek dzisiaj ochoczo nie pobierał pokarmu

Szerszą relację postaram się przekazać niebawem.