Hmm i po zlocie pojawiło się pełno pomysłów w głowie, które nadszarpną ponownie mój budżet.
Jako że łowię na "ciężki feeder" i dość daleko to jaką procę polecacie do zanęcania miejscówki. Mam zamiar co dwa dni ruszyć rowerem nad wodę i donęcać łowisko, miejsce na którym łowie to tam jest dziura od 6m do 18m no i zasięg rzutu 40/50m lub więcej - do tego miałem spomba ale na rower go nie wezmę.
Kulki chcę robić: NASH BALL MAKER 40MM - czyli proca musi mieć moc

Druga proca potrzebna mi jest do maczówki lub bata na robaczki... ?
Z góry dzięki za podpowiedzi.