Zgrozik - miałem kiedyś kilka Acolit-ów w ręku - podobały mi się wtęczas. Ale nie wiem co teraz będę o nich sądził - nie wiem czy to tego szukam. Pojadę na dniach się przekonać.
Wiem że napewno szukam trzy metrówki, no max 3,05
Jeśli chodzi o kij z dopalaczem to myślałem bardziej o 'medium size' od Drennan-a
DJ - do takiego typowego dłubania mam starego mini F1 9ft, kij z przed dekady o grubości blanku zbliżonej do papierosa. Smukły i delikatny, ale karpikowi 5 kg też da rady, choć rzucanie nim na 30 m to katusze, zwykle używam go do łowienia na max 15 metrach.
Michał dzięki za filmiki i przekrój twojej stajni w tym rozmiarze. Nie masz przypadkiem filmiku z tą Superą

Bo oprucz tego z Preston-a nic nie mogę znaleźć.
Co do TRICAST to mam znajomego który ma ich kije do Dutch Method. Ja mu coś powiem o Prestonie to mnie wyśmiewa że to chińczyk z UK paszportem, a tricast to..., i... i jeszcze.... taka prawdziwa wędka. Pamiętam że szukałem czegoś krótkiego dla siebie. Jak zapytałem go co o tym sądzi to odpowiedział że to już nie jest ta sam tricast

- i bądź tu mądry


Co do tej wędki od Guru, to tu skupiam się bardziej nad samą polityką firmy i ich komercyjnymi założeniami. Bo choć przy moim zakupie 'kwota nie gra roli' to nie chce mi się wierzyć że ta wędka potrafi czarować. Całe to gadanie że 'to nie jest wędka Daiwy, a tylko jest zrobiona w ich fabryce, gdzie team ekspertów od Guru zagarnoł fabrykę dla siebie by stworzyć tą wędkę idealną' jest jak dla mnie grubymi nićmi szyte. Bo że niby team ekspertów robiący akcesoria wędkarskie, zrobił coś leprzego niż eksperci Daiwy znający się na obrubce węgla, robiący to od lat

- nie kupuję tego. W firmie w której pracuję od ponad 10 lat też mamy odbiorcę który sprzedaje nasze produkty cztery/pięć razy drożej niż inni nasi odbiorcy. To to samo tylko że ładniej opakowane i zareklamowane. A ludzie się tym zachwycają, i wieżą że to droższe jest lepsze. Najśmieszniejsze było to że pewnego razu dwa produkty mojej firmy trafiły do programu telewizyjnego, i pewni znani experci zachwycali się tym drogim a krytykowali ten tani



. Nie ujmując zasług firmie Guru, bo bez wątpienia ona i jej sprzęt jest super. Ale ja osobiście chyba odpuszczę sobie jej wędki. Choć kto wie może jak trafi w moje ręce to mnie oczaruje ten kij. Choć podejrzewam że w najbliższym roku Guru zrobi kij równie dobry, bo nie pozwolą sobie zepsuć marki, ale za o wiele bardziej przystępną cenę.
Wysłane z mojego EML-L09 przy użyciu Tapatalka