Jeszcze w polskich (dobrych) sklepach, tych informacji jest więcej, natomiast w sklepach angielskich i pierwszy chyba najpopularniejszy na SiG AD, wiadomości jak na lekarstwo, owszem ma to sens, bo podczas kontaktu telefonicznego ze sklepem mogą przy okazji zaproponować dodatkowo kilka innych "wartych uwagi produktów". Kilkukrotnie pisałem do AD w sprawie parametrów jakiegoś sprzętu, bardzo chętnie udzielali odpowiedzi ,ale tez otrzymywałem listę na co warto zwrócić uwagę lub linki do tych produktów.
Podam krotki przykład Katalog Foxa 2017 w Polsce, wydanie dla klienta z adnotacją "darmowy" prawie 180 stron, dumnie zwany przewodnik po produktach. Otrzymałem tez wersje dla dystrybutorów prawie 300 stron (w języku angielskim) i juz z bardzo dokładnymi opisami parametrów. Ten sam katalog miałem możliwość otrzymać w jednym z angielskich sklepów w Leeds, tez rok 2017 , zawierał ok 100 stron, te same produkty, tak samo pogrupowane ale opisów prawie "zero". Kiedy podszedłem z tym "angielskim" katalogiem do sprzedawcy, (który był zajęty przez ok 15 minut informując młodego adepta wędkarstwa jak zakładać białego robaka na haczyk) z pytaniem o konkretny model wędki, wyciągnął katalog wielkości "jednotomowej encyklopedii PWN", gdzie wspólnie znaleźliśmy informacje rodem z "deski kreślarskiej projektanta sprzętu.
I zauważcie teraz co sie dzieje w polskich sklepach (w ubiegłym i tym roku obserwowałem to dosyć dokładnie). Pierwsze wychodzą katalogi dla klienta, sklepy na potęgę wprowadzają towar z adnotacja "chwilowy brak" lub "towar dostępny od....", i nowa forma już zauważalna "przedpłata na sprzęt , który pojawi się od.....
Po pewnym czasie towar pojawia sie w sklepie, ale już nikt nie ma czasu na wprowadzanie dodatkowych opisów, bo przecież setki kolejnych firm wychodzi z nowościami i tez trzeba to wrzucić na stronę, bo przecież każdy sklep walczy o ilość asortymentu, pozycjonowanie itp, itp.
A czy nie usłyszeliście niejednokrotnie takiego zdania: ..." nie mamy bliższych informacji, ale proszę sobie poszukać na forach, wszystko Pan znajdzie..."
A czy.....? to nie jest prawdą?, w większości przedstawiane opisy sprzętu na Naszym Forum SiG, to wiedza i opracowania bezcenne prawdziwych pasjonatów, to polecane marki, zestawy, stopnie zadowolenia, i sklepy o tym wiedzą, czytają , tylko często brak dobrej woli aby uzupełnienia parametrów podać na stronie.
Pół biedy, kiedy dodzwonisz się do sklepu i otrzymasz rzetelne informacje, ale zauważcie , coraz więcej sklepów tworzy "klony" wyglądające jak skorowidz produktów, tylko po to żeby przekierować linkami do sklepu właściwego, który i tak niewiele zamieszcza informacji o danym produkcie.
A już do "szewskiej pasji

doprowadza mnie wyszukiwanie produktu po sklepach, w którym jest dokładnie ten sam opis wykonany metodą "kopiuj - wklej" , niejednokrotnie zawierający te same błędy.
Tylko....? czy to jest recepta na zaistnienie i wyrobienie sobie opinii w sieci? , raczej nie, dla sklepów jest to towar, który muszą sprzedać jak najmniejszym nakładem pracy, liczy się obrót, utrzymują się z tego i nie zawsze są to wędkarze a porostu sprzedawcy a dla nas jest to pasja, która wypełnia znaczną cześć wolnego czasu. Na całe szczęście powoli to się zmienia i nawet my sami tworzymy listy, rankingi takich sklepów i stron, którym ufamy i dla których jesteśmy parterami w zakupach i wiedzy, która możemy przekazać jako użytkownicy , ale tez merytorycznie przedyskutować walory interesującego nas sprzętu.