Autor Wątek: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...  (Przeczytany 22060 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Od jakiegoś czasu krąży petycja o wprowadzenie jednolitej opłaty za użytkowanie wód PZW. Ma się to niby przyczynić do rozwoju turystyki wędkarskiej i 'odchodzeniu' wędkarzy z PZW...

Więcej tutaj: https://splawikigrunt.pl/organizacje-wedkarskie/polski-zwiazek-wedkarski/nierozsadna-petycja-jednolita-oplata-na-wszystkie-wody-pzw

Jakie jest Wasze zdanie na ten temat???
Lucjan

Offline Petrosbike

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 164
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łęczyca nad Bzurą
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #1 dnia: 03.11.2014, 08:24 »
PZW jak na razie jest monopolistą i nie ma alternatywy dla tego układu. Niestety trudno nam  sobie wyobrazić co w zamian. Nasze skłądki podobno idą "też" na zarybianie. Jesli jeszcze wody zamknięte mogę sobie wyobrazic to jakoś nie bardzo rozumiem zarybianie w rzekach za które tez płącę w PZW.
Może żebyśmy sobie wyrobili jakies alternatywne podejście do tematu opisz na przykłądzie UK jak to jest zorganizowane w "starych" krajach europejskich.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #2 dnia: 03.11.2014, 08:56 »
W Polsce płacisz składkę okręgową która jest wypadową ilości wód za które trzeba płacić dzierżawy i zarybiać. PZW jest monopolistą - ale nie nie można użytkowac wód za darmo, bo byłoby to niezgodne z prawem jak tez zdrowym rozsądkiem. O wody trzeba dbać - zarybiać je (jest to warunek dzierżawy) i tak dalej... Zrzeszenie się w większym związku daje możliwość łatwiejszego zarządzania wodami, dla łowiącego zas jest więcej wód... W normalnym kraju jak UK - płaci się za wody klubowe - i tu trzeba się liczyć, że będzie ich np. 30 (jeziora, odcinki rzek) - tak jak u mnie w FAS - i płacisz 94 za rok (plus wpisowe 25). Inne wody - to kolejne opłaty. I to jest normalne.

W Polsce ryby się zabiera - przez co wody  są one sztucznie zmienione - brakuje w nich drapieżnika stojącego na szczycie drabiny pokarmowej. Przez to operat rybacki nakazuje duże zarybienia 'wyrównujące' - i to jest spory koszt, który ponieśc musi dzierżawca. Więc jedna opłata w ogóle nie ma sensu. Okręgi mające więcej wód muszą za nie zapłacić. Nie da się tego uniknąć. To nie jest czyjaś zła wola, że tyu sie płaci tyle - a tam tyle! To normalna polityka wynikająca z siły okręgu (liczba członków) jak też bogactwa w wody.

To co jest złe to składka na 'Warszawę'. Zła polityka Zarzadu Głównego, olewającego wędkarza a wspierającego rybactwo (samo się nim para). Złe jest prawo, zabierające jakiekolwiek uprawnienia gminom, które nie mogą inwestowac w wody. W wielu przypadkach zamineniły by sie one w eldorado wędkarskie, jednak przepisy nakazują robic przetarg - więc bierze je rybak albo PZW, które samo często blokuje powazne zmiany. Zły jest sam RAPR - którego limity są idiotyczne. Trzeba natychmiast ograniczyć ilości zabieranych ryb, zwiększyc kontrole - gdyż wody nie są w stanie same sie odradzać. Trzeba zatrzymać zarybianie obcymi, łatwymi gatunkami w takich ilościach jak to jest teraz - nie może byc tak, że karp to podstawa zarybień! Rodzime gatunki sa równie ważne, jak nie wązniejsze! Niech wpuści się duże karpie - np. z 10-20 sztuk aby karpiarze mieli co łowić - ale bez taniej handlówki, która pada łupem wygłodniałej rzeszy wedkarzy w marcu i kwietniu. Zły jest sam regulamin w PZW, pozwalający prezesowi i jego totumfackim na piastowanie urzędu 'dozywotnio', niczym w dyktaturze... Prezes powinien byc wybierany, jak tez prezes okręgu w walnych wyborach wędkarzy, co pozwoliłoby na walkę wyborczą i rewolucyjne programy...

A ta petycja to nic innego jak populistyczne żadanie płacenia mniej i posiadania 'więcej'. Niestety, ryb się zrobi jeszcze mniej, ludzie tym bardziej będą odchodzić od PZW. Jak pisałem - nie ma niczego za darmo. Opłaty są potrzebne - podobnie jak rozsądne ich wykorzystanie. Byc może wprowadzenie limitów i odcinków 'złap i wypuść' sprawiłyby , że zarybienia stałyby się niepotrzebne lub 'delikatne'. W ten sposób moznaby ograniczyć składki... Ale PZW robiące kase na zarybieniach (brak konkurencyjności, szwindle - zarybienia na papierze, odłowy tarlaków - które nie wracają do wody) na to nie pozwoli...
Tak więc trzeba robic petycje, i jest wiele tematów do 'ugryzienia' - ale piszmy je z głową!
Lucjan

Offline Arcymisiek

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 13
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdzieś na Opolszczyźnie.
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #3 dnia: 03.11.2014, 12:35 »
Żeby taka petycja miała racje bytu, wszystkie okręgi w naszym kraju musiałyby (na równi) świetnie prosperować, ale to raczej nie realne... :-\  Ogólnie należałoby gruntownie zmienić RAPR z naciskiem na limity połowu, (nie X na dzień, a raczej kilka sztuk na tydzień), a także ustalenie górnych wymiarów dla poszczególnych gatunków. Kolejną ważną kwestia są dawki zarybieniowe w operatach - nad tym też trzeba by było gruntownie popracować.
Generalnie wiele trzeba by było zrobić dla ogólnej poprawy naszych łowisk, ale chyba w pierwszej kolejności należałoby przegonić rybaków, którzy z niejednej pięknej wody w krótkim czasie zrobili pustynie, czesząc "drobnym oczkiem" co się da. :(

PS. Myślę, że ciekawa opcją dla uprawiania turystyki wędkarskiej w kraju, byłoby wprowadzenie jakiejś dodatkowej "sportowej karty"(catch & release), lub opłaty. Można by było wtedy pojechać sobie, np: na pomorska rzekę - zapolować na Troć, Łososia, lub nad Dunajec - pochodzić za Głowacicą... Znowu się rozmarzyłem.  :P ;)

Offline montffa

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja: 0
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #4 dnia: 06.02.2020, 08:40 »
Witam wszystkich forumowiczów. Popieram petycję o ujednolicenie opłat w całej Polsce w obecnym stanie rzeczy. Jeżeli chcecie Państwo pobierać opłaty w wysokościach ustalanych w osobnych okręgach, >:O to po prostu spowodujcie rozwiązania tworu jakim jest PZW. Mam dość płacenia dla PZW i DODATKOWO daninę dla okręgów. STOP GŁUPOCIE. >:(

Offline Darek_Darek1968

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 538
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Działdowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #5 dnia: 06.02.2020, 08:55 »
Minimum złota łopata w nagrodę :facepalm:

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #6 dnia: 06.02.2020, 09:08 »
Co tu się dzieje...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline pitry1987

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 041
  • Reputacja: 66
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #7 dnia: 06.02.2020, 09:08 »
Znając życie i na przykładzie wędkarzy z moich rodzinnych okolic konsekwencja będzie 1. Tam gdzie ryba jeszcze jest, zniknie szybko. Też kiedyś chciałem jedne składki, ale po analizie stwierdziłem, że to zniszczy fajne okręgi typu Rzeszów, gdzie są ryby i zbiorniki no kill. Pewnie spowodowałoby nielegalne znikanie ryb z tych ostatnich. Żeby poprawić,  niestety trzeba wy** za zbity pysk cały zarząd główny, zarządy części/ większości okręgów i w PSR to samo z byłymi gen. PRL tak jak zastępca PSR Olsztyn. Potem obsadzić luki ogarniętymi ludźmi, którzy rozumieją, że przyszłością są zbiorniki no kill, częstsze kontrole i dużo wyższe kary. No i żeby były zbiorniki i typowo karpiowe/ metodowe, i z nastawieniem na drapieżnika, i z rybami rzecznymi etc. Czyli dla każdego coś.
Monopole nie są dobre w gospodarce dla klientów czyli wędkarzy w tym wypadku. Jestem pewien, że jakby w okręgu mazowieckim ktoś wykupił dzierżawy kilku fajnych zbiorników, zarybił i dobrze gospodarzył, to okręg szybko na granicy bankructwa byłby.
Jedna składka nie rozwiąże problemu z brakiem fajnych wód, a wg mnie go pogłębi, bo gospodarka jest prowadzona źle/ fatalnie ogólnie mówiąc.
Na przykładzie mojej gminy wiem, że można dostać dzierżawę za darmo. Przed laty było towarzystwo zajmujące się stawami, potem PZW i na początku było ok. Ludzie ryby brali ale pojawiały się zarybienia i ok. Potem PZW przestał zarybiać (chyba prezes koła miał wtyki z okręgu a potem został odwołany więc i zarybienia się skończyły). Teraz ma znów towarzystwo i ryby znacznie więcej i zbiornik zadbany, areator jest i więcej gatunków, a woda jest idealna pod metodę. Wójt pozwolił towarzystwu na dzierżawę bez opłat i funkcjonuje lepiej. Są limity na m-c/rok, górne wymiary ochronne, mniejsze limity dobowe. Można można ale chyba przekracza to poziom intelektualny części działaczy.
Bo rybka lubi pływać i to nie w patelnianym oleju 😃

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #8 dnia: 06.02.2020, 09:09 »
Witam wszystkich forumowiczów. Popieram petycję o ujednolicenie opłat w całej Polsce w obecnym stanie rzeczy. Jeżeli chcecie Państwo pobierać opłaty w wysokościach ustalanych w osobnych okręgach, >:O to po prostu spowodujcie rozwiązania tworu jakim jest PZW. Mam dość płacenia dla PZW i DODATKOWO daninę dla okręgów. STOP GŁUPOCIE. >:(

OK, to pteraz przeanalizujmy, czy na pewno jesteś przeciwko głupocie czy też ją popierasz.

1. Prawo jest złe, nie samo PZW. Jeżeli tego nie rozumieją wędkarze, to jest problem, gruby. Ponieważ jak upadnie PZW to prawo pozostanie takie samo. Obecnie nacisk kładzie się na zarybienia i odłowy, podczas gdy potrzeba ochrony stad tarłowych w pierwszym rzędzie, zarybienia to uzupełnienie. Nie wiadomo ile zarybień jakich się dokonuje jest absolutnie nieskutecznych. Wywalamy masę pieniędzy do wody, tracąc je, spodziewając się super wyników Tych nie ma, chyba widać to bardzo dobrze.

2. Co spowoduje upadek PZW? Poprawę? Z jakiej racji? Posłużę się przykładem. Jedzie samochód i potrąca pieszego. Przyjeżdża policja i zabiera samochód do kasacji, bo to on spowodował wypadek. Czy aby na pewno to mądre? Przecież za stan pojazdu odpowiada kierowca, on też go prowadzi, nie na odwrót. Dlatego ukarać trzeba tych co prowadzą samochód i spowodowali wypadek, nieprawdaż? Ale 'mądrzy inaczej wędkarze' będa karac pojazd. ten, którym mogą daleko zajechać, zamiast zapierd...lać na piechotę. Ale cóż, 'stop głupicie'...

3. Co się stanie z sitwą, która opanowała PZW i nim kieruje? Jak związek upadnie, to sitwa przejmie najlepsze wody i uwłaszczy się na majątku. Jest to oczywiste. Wędkarze, podzieleni i 'mądrzy inaczej', zostana postawieni w sytuacji, gdzie nie będą mieli ani wolnego dostępu do wód, ani niskich składek jak teraz, prawo pozostanie bez zmian. Więc będa ieli o wiele gorzej, poprawy zaś nie będzie, bo niby skąd? Supermen zacznie wody zarybiać tonami ryb? A kto za to zapłaci? Trzeba zrozumieć, ze polskie prawo nie przewiduje, aby Polskie Wody czy RZGW prowadziły gospodarkę i sprzedawały pozwolenia. Oni będą jak najszybciej szukali nowych użytkowników. A to w polskich realiach oznacza dziką 'prywatyzacje'. Wygra lobby rybackie.

4. Trzeba być naprawdę mądrym, aby chcieć aby upadł związek wędkarski. Kto będzie walczył o nasze prawa? Kukiz? Patryk Jaki? A może pani Gargas z TVP? Nie, nikt nie będzie. Jako, ze jesteśmy niezorganizowani będzie padaka na maksa. Będziemy petentami, czekającymi na decyzje innych, na to co nam zapodadzą. Zwłaszcza lobby rybackie, które jest bardzo silne i antywędkarskie. Stop głupocie...

5. Jednak składka na Polskę?  Aniby jak człowieku? Wędkarze nie wypełniają rejestrów, są przeciwni nim. WIęc jak chcesz jednej składki na Polskę? Jak będzie się prowadzić gospodarkę na zbiornikach? Przez wróżenie z fusów? A kto będzie rozdzielał środki na dane wody? Jak zrobić, aby wędkarze co opiekują się wodami nie byli poszkodowani? Jak sprawić aby pieniądze szły za wędkarzem? Przeciez to jest wyrok na jeszcze rybne wody!

6. Taka akcja jak jedna składka, powoduje, ze stajemy się pośmiewiskiem, lobby rybackie, zwłaszcza z IRŚ, może pokazać jakimi idiotami są wędkarze. Każdemu urzędasowi pokażą bez problemu, że wędkarze są jak dzieci, co chcą zapałki do zabawy. W efekcie nigdy ich nie dostaną i nie będzie się ich słuchać. Do tego oni znajdą od razu wytłumaczenie, dlaczego wody są kiepskie. Bo je wędkarze zniszczyli (nie wypełniając rejestrów) i chcą niszczyć dalej, I pozamiatane!

7. A teraz dobry człowieku argument ostatni z tych jakie napiszę, bo czasu nie mam na więcej. Ty chcesz aby państwo ci dało, aby zarybiło. Jesteś niczym górnik, który nie żąda od władz spółki, aby pozwalniała połowę prezesów i tych, co na górze nic nie robią oprócz pierdzenia w stołki, aby wyjść na zero i następnie przynosić zyski. Ty chcesz aby państwo ci dało. Zrozum, że wędkarze nic państwu nie płacą. Nic. Ani grosza! Jedyna kasa to opłaty dzierżawne, śmiesznie niskie. I to jest super podejście? Nie płacić nic i żądać? Zrozumieć musisz, że to przez ciebie również sitwa rządzi PZW. Bo nie chodzimy na wybory, nie wybieramy dobrych ludzi. Zamiast samemu naprawiać i pilnować, chcemy aby inni zrobili to za nas. Ale kto? Co da niepłacenie składek? Na ich pensje wystarczy, zabraknie na zagospodarowanie wód. I w ogóle jak chcesz aby było lepiej, skoro nie głosujemy teraz? Jak PZW upadnie, to nagle się zaczniemy interesować? Nie przeceniasz wędkarzy i samego siebie?

Ja też zakończę wpisem: STOP GŁUPOCIE!

Nie obraź się, ale wg mnie nie rozumiesz do końca co jest cięte. Nasłuchałeś się haseł ludzi, którzy nie mają pełnego wglądu, i chcą koniecznie znaleźć winnego poza sobą. Musimy spojrzeć w lustro, koniecznie. Bo jesteśmy niedoinformowani, i chcemy rozwiązań, które niczego nam dobrego nie przyniosą. Zauważ, że zamiast mówić aby iść do wyborów i wywalić sitwę na zbity pysk z PZW, wędkarze chcą rozwiązywać PZW. To jest tragiczne!
Lucjan

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #9 dnia: 06.02.2020, 09:11 »
Ratunku...

Trzeba zorganizować protest, w którym uderzy się w durne prawo i durną gospodarkę rybacką, która zniszczyła polskie wody.

A tu znowu są argumenty, że trzeba zwiększyć limity - co spowoduje bunt wędkarzy chcących zabierać - i mamy rozwalony protest.
Albo jeszcze lepsze - jedna składka na całą Polskę...

Znowu z tego wszystkiego wyjdzie jedno wielkie gówno :facepalm:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #10 dnia: 06.02.2020, 09:14 »
Jeszcze napisz kolego, że opłacasz Polski Związek Wędkarski, a nie Okręgowy Związek Wędkarski i dlatego powinieneś łowić w całej Polsce za swoją składkę. Serio, taki "argument" coraz częściej pojawia się w komentarzach na portalach społecznościowych :facepalm:
Marcin

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 792
  • Reputacja: 305
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #11 dnia: 06.02.2020, 11:42 »
Moim argumentem nie jest rozbicie PZW jako-takie, ale odsunięcia całkowitego obecnego kierownictwa/zarządu, który ma dużo wspólnego ze słusznie minionym systemem. Zdecydowane i jednoznaczne ukrócenie współpracy PZW z gospodarstwami rybackimi. Jestem w stanie zaakceptować wyższe opłaty, ale tylko i wyłącznie w kolejności poniżej:
1. Odchodzi stary "aparat" z zarządu, w ich miejsce są wybierani ludzie z wizją.
2. Zarybianie faktyczne, a nie na papierze.
3. Częstsze i liczniejsze kontrole. Zarówno PSR, jak i SSR.

Zadam pytanie: Dlaczego w takich Czechach (tudzież w Republice Czeskiej) ryb jest mnóstwo, są częste kontrole, prowadzi się rejestry, a u nas, w Polsce wszystko jest na "mać jego była"?
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline motov8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 005
  • Reputacja: 215
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #12 dnia: 06.02.2020, 12:04 »
Czy ja dobrze rozumiem, że niektórzy myślą, iż wędkarze będą jechać 200-300 km z lodówkami, żeby wybrać ryby na innej wodzie?
Nie wiem jak na innych okręgach, ale na Katowicach jest problem z emerytami z kopalń. Dla związku jest spoko, bo chyba jest to najliczniejszy okręg, więc jest dobra kasa do kieszeni.
Poruszałem ten temat i rozwiązanie jest proste - każde koło wpuszcza rybę o tej samej porze.
Obecnie wygląda to u nas tak, że co tydzień jest otwierana inna woda i taki dziadek z kumplami sobie jadą na otwarcie wody zabierając ryby.
I tak to jest u mnie w okolicy, gdzie po tygodniu zbiornik jest już zniszczony i nie ma co łowić. W sezonie woda jest dosłownie pusta.

Czy jestem za ogólną składką - tak, zmniejszy to ilość pieniędzy dla zarządu, a to pierwszy krok. Wyż demograficzny w postaci starszych osób powoli umiera, przez co PZW Katowice obniżyli o 50% składkę.
Młodzieży nad wodą brak, wszystko zmierza do apogeum. Rośnie ilość wód komercyjnych.
A PZW nic nie robi, nawet nie zamierza wprowadzać składek NO KILL.
Zresztą sam opłacam ostatni rok, bo mam już dość tego.

Zdjęcie poniższe pokazuje całą ideę zarybieniową PZW Katowice.
W tym roku u mnie się wycwanili i łowią we dwójkę po jednej wędce :) (ze względu na brak wolnych stanowisk)

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #13 dnia: 06.02.2020, 12:05 »
Witam wszystkich forumowiczów. Popieram petycję o ujednolicenie opłat w całej Polsce w obecnym stanie rzeczy. Jeżeli chcecie Państwo pobierać opłaty w wysokościach ustalanych w osobnych okręgach, >:O to po prostu spowodujcie rozwiązania tworu jakim jest PZW. Mam dość płacenia dla PZW i DODATKOWO daninę dla okręgów. STOP GŁUPOCIE. >:(


 Kolego, życzę Ci aby "Śląskie kormorany" wparowały na wody w Polsce.
Byli górnicy, którzy mają, nie małe emerytury a często jedyną rozrywką jest siedzenie nad wodą całymi miesiącami.
Wszystko co zostaje uwieszone na haku, dostaje w łeb.
Tych ludzi stać na to aby przemierzać kraj za rybą i przywozić trofea do domu.
Nie zdajesz sobie sprawy ilu jest takich ludzi. Myślisz, że to są stare dziadki.
Czy wiek 45 lat to jest starzec ? Mają środki, sprzęt, czas i są w niezłej kondycji fizycznej.
Gdyby, taka składka weszła w życie, to możesz się pożegnać z wędkarstwem.
Piszesz głupoty i po nicku montffa jesteś tu po to żeby mącić.
Z tego wynika, że Twoje wody również są bezrybne... nie widzisz konsekwencji takiego działania.
Myślisz, że po wprowadzeniu jednej składki znajdziesz więcej ryb ? - mylisz się i to bardzo.
Widziałem ile osób odeszło z mojego koła na Opole, po co ?
Bo jest tam ryba, u siebie zniszczyli rybostan i teraz dobierają się do kolejnego.

 Proponuję abyś nikomu nie płacił... najlepiej wszystko za darmo...
 Może, znajdź sobie inną rozrywkę...

Zapraszam do przeczytania tematu:
Upadek PZW - czy wędkarze mogą na tym zyskać?

Co dalej z PZW ?

Po przeczytaniu, napisz coś ciekawszego. Czekam, Pa !
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 336
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nierozsądna petycja o ujednoliceniu opłat za wody PZW...
« Odpowiedź #14 dnia: 06.02.2020, 12:21 »
Czy ja dobrze rozumiem, że niektórzy myślą, iż wędkarze będą jechać 200-300 km z lodówkami, żeby wybrać ryby na innej wodzie?


Dobrze myślisz i tak się dzieje. Ba, nawet za granicę z lodówkami jeżdżą.
Krwawy Michał

Purple Life Matters