Prawda jest taka że każdy personalnie będzie polecał zazwyczaj to co obecnie ma bądź czym łowił i był zadowolony, jest to naturalne. Pytanie brzmi jakie jest odniesienie, gdzie są granice.
Nie chce tutaj porównywać wędek za np. 1000 zł z tymi za 100 - 200 zł bo to nie ma sensu.
Trzeba pamiętać ze każdy jest inny i preferuje coś innego, to co podoba się jednej osobie i jest dla niej super, hiper i w ogóle mistrzostwo świata dla kolejnej może być przeciętne albo po prostu nie pasować do ręki.
A tak naprawdę chyba bardzo mała ilość osób ma możliwość takiego prawdziwego przetestowania wędzisk kilkunastu różnych modeli i firm nad wodą na różnych rodzajach osprzętu oraz ryb, bo to ze pomachasz sobie wędziskiem w sklepie to za wiele ci nie powie prawda wyjdzie nad wodą podczas rzutów i walki z rybą.