Oooo! ale przecież jesiotr to nie nasza ryba : https://pl.wikipedia.org/wiki/Ryby_Polski więc po co ją odtwarzać? A mi do szczęścia wystarczył by w rzece karaś, lin,leszcz, węgorz ,sandacz ryby które pamiętam że były a nie ma W niedzielę dopiero zobaczyłem parę płotek ,dopiero u mnie ryba wchodzi w rzekę ,nic nie złowiłem ,ale mam taką nadzieję w przyszły weekend
Ten był u nas w Polsce
http://wislawarszawska.pl/jesiotr-ostronosy/Gdzieś nawet Modus wrzucał ich zdjęcia.
Odbudowa od 1996 r. jest koordynowana przez Instytut Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie we współpracy np. z z Instytutem Ekologii Wód i Rybactwa Śródlądowego w Berlinie. Do pomocy
włączyła się Organizacja Producentów Ryb Jesiotrowatych w Toruniu....z masą znajomych twarzy z PZW - sama wierchuszka (szczególnie z okręgu w Toruniu )
Elopento na te Twoje karasie, liny, leszcze i sandacze Unia nie daje kasy
Za to daje na jesiotry i węgorze i to daje dużoooooo kasy, bo cel jest taki aby odtworzyć bałtycką populację jesiotra, czyli nie tylko do nas płynie potężny strumień pieniążków, ale również i do innych krajów UE. Choć jak zabetonują Odrę i Wisłę to ciężko będzie o tego jesiotra w polskich rzekach, ale co tam ważne że kaska płynie
Na razie jesiotry widuje ....na komercjach
Może kiedyś zobaczę je w rzekach