Autor Wątek: Metoda - spostrzeżenia i wnioski  (Przeczytany 81170 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 495
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #105 dnia: 22.06.2020, 07:52 »
No dobra. Tylu tutaj fachowców to zapytam. Często na metodę nie łowię. Póki co posiadam foremkę i podajniki od drennana, ale czasami zanęta przykleja się do foremki. Wiem, że przyczyną może być przemoczona zanęta, ale wydaje mi się, że nie była zła.
Które podajniki i foremki będą lepiej sobie z tym radziły?

Przyczyną jest raczej niedomoczona zanęta. Do tego nie wiem czy używasz sita do przetarcia miksu. Przy Metodzie warto, bo mieszanka staje się puszysta i o wiele lepiej się 'układa' w podajniku.

Sklejanie to raczej domena starszych foremek z Prestona, których plastik ma coś takiego w sobie, że powoduje przyklejanie się miksu jeżeli ten nie jest odpowiednio wilgotny. Czasami to może być bardzo frustrujące. Bardzo dobrze jest mieć mały atomizer i całość równo domaczać. Jak jest ciepło zaś to wręcz obowiązkiem jest nakrycie zanęty ręcznikiem lub użycie pojemnika EVA z pokrywką, aby zapobiec 'uciekaniu' wilgoci.
Lucjan

Offline RysiekS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #106 dnia: 22.06.2020, 08:00 »
Jeśli klei się do foremki to wystarczy podłożyć kawałek folii. Na filmie pokazuje to Przemek Solski.

Offline Zbigniew

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 603
  • Reputacja: 131
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubelskie
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #107 dnia: 22.06.2020, 14:55 »
Ja przed wyjęciem podajnika z foremki zawsze odginam lekko jej boki i podajnik ładnie sam wypada.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #108 dnia: 22.06.2020, 15:10 »
Do takiej foremki (bez guzika) miałem dorobioną grubą wstążkę. Po jednej stronie przymocowana na stałe. Najpierw szła wstążka, potem miks. Wciskamy podajnik, ciągniemy za wstążkę i nie ma, że całość nie wypadnie.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Berez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 935
  • Reputacja: 159
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Chojnów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #109 dnia: 22.06.2020, 15:54 »
Do takiej foremki (bez guzika) miałem dorobioną grubą wstążkę. Po jednej stronie przymocowana na stałe. Najpierw szła wstążka, potem miks. Wciskamy podajnik, ciągniemy za wstążkę i nie ma, że całość nie wypadnie.

Pewnie jeszcze wstążka czerwona żeby nikt nie zauroczył :P. Pomysł dorby :thumbup:
- Arek -

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #110 dnia: 22.06.2020, 16:11 »
Musiałbym poszukać w garażu. Ale... chyba masz rację :D
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #111 dnia: 22.06.2020, 19:04 »
Foremki Drennana to najgorsze, z jakimi miałem do czynienia. Niektórzy je nacinają, żeby łatwiej wyjąć podajnik z "towarem". Dużo lepiej do podajników Drennana i nie tylko pasują foremki od Guru. Mi na początku też czasem "niedopracowany" mix nie chce wyjść z foremki, jednak po jakimś czasie, kiedy już dobrze dojdzie to nie mam tych problemów.
Bardzo dobrze pracuje się z foremkami Prestona do podajników Prestona i jego klonów.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 666
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #112 dnia: 23.06.2020, 04:55 »
No dobra. Tylu tutaj fachowców to zapytam. Często na metodę nie łowię. Póki co posiadam foremkę i podajniki od drennana, ale czasami zanęta przykleja się do foremki. Wiem, że przyczyną może być przemoczona zanęta, ale wydaje mi się, że nie była zła.
Które podajniki i foremki będą lepiej sobie z tym radziły?

Przyczyną jest raczej niedomoczona zanęta. Do tego nie wiem czy używasz sita do przetarcia miksu. Przy Metodzie warto, bo mieszanka staje się puszysta i o wiele lepiej się 'układa' w podajniku.

Sklejanie to raczej domena starszych foremek z Prestona, których plastik ma coś takiego w sobie, że powoduje przyklejanie się miksu jeżeli ten nie jest odpowiednio wilgotny. Czasami to może być bardzo frustrujące. Bardzo dobrze jest mieć mały atomizer i całość równo domaczać. Jak jest ciepło zaś to wręcz obowiązkiem jest nakrycie zanęty ręcznikiem lub użycie pojemnika EVA z pokrywką, aby zapobiec 'uciekaniu' wilgoci.

Faktycznie nie używam sita do przecierania zanęty.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #113 dnia: 23.06.2020, 08:14 »
Ja też :P
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 448
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #114 dnia: 23.06.2020, 08:54 »
Musiałbym poszukać w garażu. Ale... chyba masz rację :D

Sklerotyk :D

Często słyszę, że komuś się rozpada podajnik przy wyjmowaniu z foremki. Ja od mojego drugiego wypadu na metodę w życiu stosuję taki patent jak na zdjęciu (przy pierwszym wypadzie trochę się męczyłem z wyjmowaniem podajnika z foremki, więc dyńka pracować zaczęła)
Tasiemka przyklejona jest do foremki na klej z boku i na dole (czyli tak owinięta wokół jej zewnętrznej krawędzi, żeby jak największa powierzchnia klejenia była. Szpilki po lewej mocują fragment przyklejony i nie są potrzebne, jeśli się użyje dobrego kleju. Ja za pierwszym razem użyłem złego, więc za drugim dodałem szpilki i tak już zostało (i trwa ponad rok). Szpilki po prawej to prowadnice dla tasiemki i również nie są konieczne, ale z nich bym nie zrezygnował. Tasiemka musi być z jakiegoś gładkiego "aksamitnego" materiału, żeby się towar do niej nie przyklejał.

Po naładowaniu foremki pociągamy za luźny koniec tasiemki i podajnik wychodzi. Możemy go nawet nabić bułką tartą rozmoczoną i też wyjdzie ładnie uformowany :) Polecam. Kto raz spróbuje, już nie zrezygnuje. Uważam, że te foremki właśnie tak od razu powinny wyglądać w sklepie.


Pozdrawiam
Mirek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 037
  • Reputacja: 2238
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #115 dnia: 23.06.2020, 09:19 »
No... ;D
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 666
  • Reputacja: 150
  • Lokalizacja: UK
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #116 dnia: 23.06.2020, 17:30 »
Co do sita. Nie posiadam żadnego. W sumie kiedyś chciałem kupić, ale nie wiedziałem które bedzie najbardziej uniwersalne i nie wziąłem żadnego bo mam mało miejsca na graty.
Które byłoby najbardziej uniwersalne?

Offline Berez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 935
  • Reputacja: 159
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Chojnów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #117 dnia: 23.06.2020, 17:34 »
Myślę, że 4mm ale 3mm też się nada ;).
- Arek -

Offline RysiekS

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 430
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #118 dnia: 23.06.2020, 19:40 »
Osobiście mam kilka 2-4-8 mm ale przeważnie korzystam z 4mm. Kiedyś kupiłem, dziś jestem przekonany że to jedno w zupełności by wystarczyło.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda - spostrzeżenia i wnioski
« Odpowiedź #119 dnia: 24.06.2020, 19:34 »
Zawsze przecieram rozrobioną zanętę, chyba, że dosypuję suchą do namoczonego i doprawionego pelletu.
4 mm będzie ok. Do metody nie potrzeba wiele zanęty a sita metalowe są standardowej wielkości. Kupiłem więc sito Flagmana Eva o średnicy 25 cm z oczkami 3 mm z jakiejś siatki. Przeciera się przez to kiepsko ale, tyle, co do metody da radę i jest kompaktowe. Do klasyka wolałbym metalowe.
Pozdrawiam,
Tomek