Z moich doświadczeń wynika, że zależy to przede wszystkim od kołowrotka (nawet konkretnej partii sprzętu) . Ja mam takie 2 kołowrotki AbuGarcia (kiedyś to była firma...), że dosłownie z powodu tej skręconej żyłki "szlag mnie trafi" - czekam tylko jak się wykończą...
Ale jest też ten problem że przy częstych forsownych holach większych sztuk żyłka też może się skręcać!
Kilkukrotne odjazdy na hamulcu,ponowne zwijanie,nadwyrężanie żyłki będą powodowały jej skręcanie.
Maciek sprawdzałeś czy rolka kabłąka się nie zacina?
Cytat: Arunio w 09.05.2015, 18:51Maciek sprawdzałeś czy rolka kabłąka się nie zacina?kręcioły pierwsza klasa (trzy ostatnie sesje to okolo 80 szt ryb troszke żyłki miały co robić Arku ale średnioja osobiście wymieniam co trzy mięsiące z tym że łowiłem przemiennie koszyk tradycyjny , troche metoda )Obecjie 100 % metoda