Czaję się na kołowrotek z wolnym biegiem. Co do rozmiaru to coś co pomieści z 200-250 m żyłki 0,30. Na lina, leszcza, karpia etc. Głównym kryterium wyboru jest wytrzymałość konstrukcji. Często czytam, że wolny bieg siada w kołowrotkach, a ja nie lubię kupować przysłowiowej lipy. Jaki Wy więc proponujecie?