Autor Wątek: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie  (Przeczytany 17942 razy)

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 447
  • Reputacja: 577
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #45 dnia: 24.10.2019, 22:22 »
Hmm dzięki za te tłumaczenie. Niewątpliwie innym poważnym, chyba najważniejszym argumentem na stosowanie zalecanych zylek LB (ja tego nie robię... :facepalm:) jest fakt, że w momencie ostrego przeciążenia pierwsza strzeli żyłka, a nie blank. W sytuacji gdy moc żyłki (przekroczenie zalecanego LB) jest większa niż blank, może to doprowadzić do złamania kija w trakcie nieodpowiedzialnego holu.

Ja staram się nigdy nie dochodzić do punktu "zero" czyli momentu gdzie albo strzeli żyłka albo blank, jednak zdrowy rozsądek nakazuje zostawić pewna granice bezpieczenstwa. Co nie zmienia faktu, że w trosce o nasze kijaszki warto słychać zaleceń producenta. :beer: :thumbup:

https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 520
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #46 dnia: 24.10.2019, 22:38 »
Hmm dzięki za te tłumaczenie. Niewątpliwie innym poważnym, chyba najważniejszym argumentem na stosowanie zalecanych zylek LB (ja tego nie robię... :facepalm:) jest fakt, że w momencie ostrego przeciążenia pierwsza strzeli żyłka, a nie blank. W sytuacji gdy moc żyłki (przekroczenie zalecanego LB) jest większa niż blank, może to doprowadzić do złamania kija w trakcie nieodpowiedzialnego holu.

Ja staram się nigdy nie dochodzić do punktu "zero" czyli momentu gdzie albo strzeli żyłka albo blank, jednak zdrowy rozsądek nakazuje zostawić pewna granice bezpieczenstwa. Co nie zmienia faktu, że w trosce o nasze kijaszki warto słychać zaleceń producenta. :beer: :thumbup:

Zgadzam się w 100%. Ja postanowiłem mieścić się w zaleconych wytrzymałościach, ze względu na brak doświadczenia i wprawy. Pomyślałem sobie, że szkoda by mi było, gdyby przez drobny błąd wędka pękła. Teraz już wiem ile moje wędki mogą znieść (blisko punkt "zero"), ale to zajęło trochę czasu :)
Pozdrawiam,
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 441
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #47 dnia: 24.10.2019, 22:48 »
Podepnę się pod wątek. Żyłkę Daiwa Hyper Sensor oprócz użytkowania do łowienia na grunt czy metodę można używać do łowienia na spławik?

Oczywiście. To żyłka uniwersalna. Mam ją na wielu kołowrotkach i się świetnie sprawuje. Jedynym mankamentem jest to, że po jakimś czasie traci wytrzymałość na węźle, chodzi o odcinek który jest zanurzany w wodzie. Trzeba więc się pozbyć z 5-8 metrów. O ile przy łowieniu na komercjach takie coś jest dla mnie normalnością, gdyż częsty hol mocno 'męczy' żyłkę, to juz na rzece to wkurza...

Dlatego przeszedłem na Drennana i ESP (ta jest w szpulach 1000 metrów). Ostatnio jednak łowiłem z użyciem wysłużonych kołowrotków Drennan Red Range, i pięcioletnia żyłka świetnie dawała radę :)

Lucjan

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 447
  • Reputacja: 577
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #48 dnia: 24.10.2019, 23:11 »
Hmm dzięki za te tłumaczenie. Niewątpliwie innym poważnym, chyba najważniejszym argumentem na stosowanie zalecanych zylek LB (ja tego nie robię... :facepalm:) jest fakt, że w momencie ostrego przeciążenia pierwsza strzeli żyłka, a nie blank. W sytuacji gdy moc żyłki (przekroczenie zalecanego LB) jest większa niż blank, może to doprowadzić do złamania kija w trakcie nieodpowiedzialnego holu.

Ja staram się nigdy nie dochodzić do punktu "zero" czyli momentu gdzie albo strzeli żyłka albo blank, jednak zdrowy rozsądek nakazuje zostawić pewna granice bezpieczenstwa. Co nie zmienia faktu, że w trosce o nasze kijaszki warto słychać zaleceń producenta. :beer: :thumbup:

Zgadzam się w 100%. Ja postanowiłem mieścić się w zaleconych wytrzymałościach, ze względu na brak doświadczenia i wprawy. Pomyślałem sobie, że szkoda by mi było, gdyby przez drobny błąd wędka pękła. Teraz już wiem ile moje wędki mogą znieść (blisko punkt "zero"), ale to zajęło trochę czasu :)

Z tej okazji opowiem pewna anegdote, na temat Hyper Sensor i wytrzymałości kija...

Miało to miejsce 2 lata temu, na jednej z moich ulubionych komercji. Jedna z wędek które wtedy posiadałem i na którą lubiłem łowić, był Korum Feeder Rod 3,3 z cw 45 gram. Wędka delikatna, czuła, subtelna, skromna. Paraboliczna akcja dawała dużo frajdy z łowienia linow, karasi, jazi czy leszczy. Miałem już za sobą kilka wypadów, na których miałem przyjemność rozkoszować się ta wedeczka w relacji ze wspomnianymi wcześniej rybami.

Już samo zalecenie producenta mówiące o żyłce max 6 LB dużo mówi o jej przeznaczeniu i możliwościach... Ja miałem założona Hyper Sensor 0,26, jak z resztą w każdej z moich wędek.

Pech chciał, że moja białorybową sielankę przerwało w pewnym momencie branie bonusa (też tak macie, że zawsze bonus wybierze ten słabszy z kijów?). Jak sie później okazało, był to Jesiotr o długości 106 cm... Nim jednak miałem okazję go zmierzyć, musiałem w jakis sposób wyholować go na brzeg... Z racji, że wedkowałem latem, i w moim sąsiedztwie wszystkie miejscówki były zajęte, postanowiłem postawić rybie zdecydowany opór. Za dużo tego hamulca się jednak nie nakręciłem, bo po kilku cyknięciach hamulca natrafiłem na moment "zero" mojej wędki. Rękojeść i blank znajdowały się prawie pod kątem prostym względem siebie... Jedno "cyknięcie" więcej sprawiłoby że korum stałby sie ucieleśnieniem znanych życzeń/pozdrowień wędkarskich... Blank piszczał w swoich włóknach, natomiast żyłka w tym czasie nie rozciagneła się nawet o pół metra... Jesiotr odjechał dobre kilkanaście metrów, i tylko dzięki życzliwości sąsiadów, którzy widzieli, że nic nie jestem w stanie więcej zrobić, udało się finalnie po kilkunastu minutach podebrac rybę...

Jako, że dawno temu dezerterowałem z PZW i odwiedzam wody gdzie takie ryby można trafić postanowiłem, że nie chce już więcej powtórki z rozrywki. Korum już nigdy ze mną nigdzie nie pojechał, i mimo mojej wielkiej sympatii do tej wędki, sprzedałem ja nowemu wlascicielowi, uprzedzajac go ze każda ryba powyżej 3 kg jest juz ponad jej siły... Tyczy się to również żyłki jakiej powinno się używać. Ja miałem wtedy szczęście, ale była to też niezła nauczka...
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 335
  • Reputacja: 163
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #49 dnia: 25.10.2019, 01:44 »
Sensor mnie wkurzał, zmieniałem co dwa trzy wypady, widać było zmęczenie używanego odcinka i to nie kilka metrów tylko cały dystans. P
 Z hyper sensor jest o wiele lepiej, używałem 8lbs do wędki 2-8lbs i nigdy żyłka nie strzeliła mimo że kijek zaczynał trzeszczeć.
Mam teraz wersje gun metal i mam wrażenie, że jest inna niż brązowy Hyper. Jakby jest głośniejsza, zwłaszcza suchy odcinek.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka


Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #50 dnia: 25.10.2019, 19:57 »
Ja staram się nigdy nie dochodzić do punktu "zero" czyli momentu gdzie albo strzeli żyłka albo blank, jednak zdrowy rozsądek nakazuje zostawić pewna granice bezpieczenstwa. Co nie zmienia faktu, że w trosce o nasze kijaszki warto słychać zaleceń producenta. :beer: :thumbup:
A ja zawsze marzyłem, żeby złamać wędkę na rybie ;D
Jako, że moje karta wędkarska jest już nieważna a na rzekach nigdy nie łowiłem, więc nie mam parcia na zrobienie nowej i jeżdżę tylko na komercje.
Żal mi jednak było mojego ulubionego pickerka Balzera z ubiegłego wieku i zacząłem go zabierać na komercje z myślą "najwyżej złamie się pod rybą". Ale się nie daje. Co prawda dziwne to wrażenie, kiedy zaczyna się już uginać rękojeść pod korkiem ale mam wrażenie, że złamać się nie da ;D

Uważam jednak, że nie warto stosować zbyt topornych żyłek przy dość delikatnych kijach i dość niewielkich haczykach. Mocna żyłka i przypon prowokuje siłowe hole, których nie wytrzymuje haczyk, a najczęściej  jednak rybi pysk. Zrywamy wówczas ryby, nierzadko z kawałkiem rybiej wargi na haczyku :(

Przy metodzie nie można schodzić za mocno z grubością żyłki, żeby zachować balans pomiędzy grubością przyponu i żyłki głównej. Dlatego przy wspomnianym pickerku stosuję Preston Reflo Sinking Feeder Mono 0,23, ze względu na przypony, które stosuję. Dawniej 0,18 to było max dla tej wędki.

Oczywiście. To żyłka uniwersalna. Mam ją na wielu kołowrotkach i się świetnie sprawuje. Jedynym mankamentem jest to, że po jakimś czasie traci wytrzymałość na węźle, chodzi o odcinek który jest zanurzany w wodzie. Trzeba więc się pozbyć z 5-8 metrów. O ile przy łowieniu na komercjach takie coś jest dla mnie normalnością, gdyż częsty hol mocno 'męczy' żyłkę, to juz na rzece to wkurza...
Dlaczego pozbywasz się 5-8 metrów, jeśli traci tylko wytrzymałość na węźle?

Nie zauważyłem w Daiwa Hyper Sensor osłabienia wytrzymałości na węźle w miarę użytkowania. Jedyny węzeł, jaki stosuję to połączenie z krętlikiem. Może inne węzły są bardziej wrażliwe.
Fakt, że rozwarstwia się i strzępi na odcinku narażonym na największe przeciążenia podczas rzutu. Im sztywniejsza wędka, tym bardziej. Ale zauważyłem to również dla innych żyłek. Po każdym łowieniu odcinam roboczą część żyłki, właśnie ok. 5-8 metrów. Jadę po niej palcami do miejsca, kiedy zaczyna być całkiem gładka. Przy intensywnym łowieniu, robię to jak zaczyna "skrzypieć" na przelotkach.

Pozdrawiam,
Tomek

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 817
  • Reputacja: 38
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #51 dnia: 04.01.2020, 19:11 »
Odświeżę trochę temat i zapytam czy warto kupić żyłkę Daiwa Hyper Sensor czy może Shimano technium? Potrzebuje kupić żyłkę na mocne i większe ryby najlepiej w dużej szpuli, po iewaz trochę muszę nawinąć. Średnica jaka mnie interesuje to 0,25-0,26

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 978
  • Reputacja: 414
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #52 dnia: 04.01.2020, 19:13 »
Kolego te żyłki to zupełnie inny przedział cenowy więc nie da się ich porównać, i co to znaczy na większe ryby?

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 447
  • Reputacja: 577
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #53 dnia: 04.01.2020, 19:17 »
Odświeżę trochę temat i zapytam czy warto kupić żyłkę Daiwa Hyper Sensor czy może Shimano technium? Potrzebuje kupić żyłkę na mocne i większe ryby najlepiej w dużej szpuli, po iewaz trochę muszę nawinąć. Średnica jaka mnie interesuje to 0,25-0,26

Łowię tylko na Daiwe od lat kilku, nigdy mi nie strzeliła a trafiły się i dwucyfrówki. Ważne żeby współgrała dobrze z twoją wędka, nie powinna być ani za słaba ani za mocna do siły banku....
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 817
  • Reputacja: 38
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #54 dnia: 04.01.2020, 19:25 »
Kije z reguły mam mocne bo raczej takie staram się kupować, przynajmniej tak mi się wydaje.

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 575
  • Reputacja: 683
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #55 dnia: 04.01.2020, 20:19 »
Używałem różnych żyłek. Wytrzymałość każdej zakupionej sprawdzam na węźle easy loop. Sprawdzam też faktyczną średnicę.
Od roku używam na większości wędek Daiwa Hyper Sensor vs Sensor 0,26, faktyczna grubość na mikrometrze 0,25. Sprawdzana wytrzymałość mnie trochę rozczarowała, bo tylko 4 kg, podczas, gdy żyłki innych firm o podobnej, zmierzonej grubości miały wyższą wytrzymałość podczas sprawdzania
Jednak ta żyłka, w przeciwieństwie do innych jeszcze nigdy nie zerwała mi się pod rybą.

Jeśli masz mocny kij, to zawieś na nim 4 Kg i podnieś. Jeśli nie złamiesz wędki, to znaczy, że ta żyłka jest za słaba.
Pozdrawiam,
Tomek

Online Rafallub900

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 897
  • Reputacja: 146
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #56 dnia: 04.01.2020, 20:23 »
A jak złamie wędkę :D :'( To jaki wniosek będzie.

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 817
  • Reputacja: 38
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #57 dnia: 04.01.2020, 20:24 »
Używałem różnych żyłek. Wytrzymałość każdej zakupionej sprawdzam na węźle easy loop. Sprawdzam też faktyczną średnicę.
Od roku używam na większości wędek Daiwa Hyper Sensor vs Sensor 0,26, faktyczna grubość na mikrometrze 0,25. Sprawdzana wytrzymałość mnie trochę rozczarowała, bo tylko 4 kg, podczas, gdy żyłki innych firm o podobnej, zmierzonej grubości miały wyższą wytrzymałość podczas sprawdzania
Jednak ta żyłka, w przeciwieństwie do innych jeszcze nigdy nie zerwała mi się pod rybą.

Jeśli masz mocny kij, to zawieś na nim 4 Kg i podnieś. Jeśli nie złamiesz wędki, to znaczy, że ta żyłka jest za słaba.

Tu nie chodzi o to żeby podnosić na siłę i testować w ten sposób wytrzymałość wędki lub żyłki tylko o to czy żyłka się nie skręca, rozciąga. Wiadomo, że podczas podbierania nikt nie będzie unosił ryby ponad wodę.

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 448
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #58 dnia: 04.01.2020, 20:37 »
...
Jeśli masz mocny kij, to zawieś na nim 4 Kg i podnieś. Jeśli nie złamiesz wędki, to znaczy, że ta żyłka jest za słaba.

Rozumiem, że jeżeli osobie, która posłucha Twojej rady pęknie żyłka i szczytówką zaryje w sufit to mu ją odkupisz? Był już na forum taki przypadek.
Pozdrawiam
Mirek

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 447
  • Reputacja: 577
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Żyłka Daiwa Hyper Sensor vs Sensor - opinie
« Odpowiedź #59 dnia: 04.01.2020, 21:05 »
Kolega chyba pisał to w formie żartu :D

Perkusista na wielu kijach jest zalecane LB dla danego kija. Dobrze trzymać się tych wytycznych, albo po prostu holować ryby, zwłaszcza te duże w sposób umiejetny, z wyczuciem i bez zbędnej szarży... Wtedy można spokojnie stosować i grubsze żyłki niż zaleca producent :)

Hamulec w kołowrotku i wyczucie, poznanie możliwości blanku to recepta na długowieczność wędki :)

https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.