Yyy, tej kretynki nie brałem pod uwagę. Wygrałeś
W mojej polemice chodzi o to, że mała epoka lodowcowa to nie są daty, które podałeś, gdy nagle robiło się zimno, a potem znowu ciepło. Trwała 300 lat i w niej były okresy zimniejsze i cieplejsze.
Z kolei takie Minimum Oorta jest częścią średniowiecznego optimum klimatycznego, które trwało od roku 800 do 1300.
I najważniejsze. My mamy teraz okres bardzo niskiej aktywności słonecznej, a JEDNOCZEŚNIE stale temperatura na Ziemi rośnie i co rok są bite rekordy. Podane przez Ciebie przykłady dotyczą zjawisk, w którym mała aktywność słoneczna obniżała temperaturę, a wysoka ją podnosiła. Konkludując - sam podałeś doskonały przykład na to, że to właśnie obecna działalność człowieka ma wpływ na wzrost temperatury, POMIMO tego, co w historii Ziemi naturalnie się działo w zależności od aktywności Słońca.