Luk możesz dać link do tych badań naukowych, które spadek wpływającego węgorza do Europy o 95 punktów procentowych tłumaczą zmianami klimatycznymi ?
Z chęcią przeczytam te badania.
Czytaj ze zrozumieniem, oglądałem program o węgorzach, o tym jak UK jest jednym z krajów, gdzie się je pozyskuje nielegalnie (albo i legalnie) i wywozi za granicę, najczęściej do Azji, w celach kulinarnych. Nie wspominali tam o badaniach konkretnie ale padła liczba 95%.
Natomiast inne badania, na które powołuję się od lat, mówiły o słabnięciu prądów morskich, i to było wskazane jako
prawdopodobna przyczyna słabnięcia populacji węgorza, i tam wskazywano na to, że do wybrzeży Europy dociera 10% tego, co dopływało dawniej. W krajach jak Irlandia, UK, Portugalia czy Francja są to rzeczy dość łatwe do sprawdzania, bo tu się przeprowadza odłowy larw węgorza.
Ale ogólnie rozumiem, że nie podoba ci się to, że za wszystko odpowiada ocieplanie się klimatu spowodowane działalnością człowieka. Bo przecież to niemożliwe, nieprawdaż?
W 1830 roku był miliard ludzi, w 1960 dwa miliardy, a w 2024 mamy osiem miliardów, i masakryczne wykorzystanie paliw kopalnych, do tego konsumpcjonizm, gdzie w krajach jak nasz się wyrzuca wiele rzeczy po krótkim okresie czasu, bo są tanie. Mamy rozwiniętą sieć połączeń lotniczych jakiej nigdy nie było, do tego w Europie wykopaliśmy już większość tychże surowców, tam gdzie się to opłacało. I co? Nie ma to żadnego wpływu na klimat? Czy to aby nie dlatego, że jesteś prawicowcem i nie lubisz lewaków i wszelkiej maści marksistów kulturowych, których czołowym przedstawicielem są
naukowcy, którzy bazują na badaniach? A że te wskazują w zdecydowanej większości na ocieplanie się klimatu spowodowane działalnością człowieka, to stają się lewakami z przymusu
Ja też wg ciebie jestem lewakiem, fanem Tuska, oglądającym TVN. Zwłaszcza to ostatnie mnie szokuje, bo tej stacji nie oglądam praktycznie w ogóle, do tego mierzi mnie ona dość mocno
A może ty zapodasz jakąś łatwą do wyjaśnienia przyczynę wymierania węgorza? A może uważasz, że jest go dużo?