Autor Wątek: Feeder na Wisłę, odcinek od Jankowic do Tyńca  (Przeczytany 1435 razy)

Offline arturinne

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Reputacja: 0
Feeder na Wisłę, odcinek od Jankowic do Tyńca
« dnia: 13.02.2019, 20:07 »
Po namowach znajomego zdecydowałem się na zakup pozwolenia na PZW Kraków. Chciał bym łowić na odcinku Wisły od Jankowic do Tyńca. Byłem tam 2 razy i uciąg wody był praktycznie żaden. Koszyki po 40g spokojnie wystarczały. Nie wiem czy tak to wygląda zawsze? Czy po prostu miałem takie szczęście. Chciał bym kupić jakiegoś feedera na właśnie ten odcinek. Na początku myślałem o kiju 3.9m i cw 150g jednak są one dość sztywne i nie wiem czy tak duży cw jest potrzebny na ten odcinek. Mój budżet to około 200 zl. Nie chodzi mi tu o podanie konkretnych modeli, lecz to na pewno nie zaszkodzi, bardziej interesuje mnie czy uciag jest tam taki ze wymagane są koszyki 100g i więcej.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka


Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 018
  • Reputacja: 419
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Feeder na Wisłę, odcinek od Jankowic do Tyńca
« Odpowiedź #1 dnia: 13.02.2019, 20:32 »
Ja tam łowiłem w przeszłości i wtedy 40 g - za mało. Minimum z 80g, ja łowiłem na płaskie cięźarki.
Wyniki niearz dobre, karas, karp, leszcz, kleń, krąp, ploć , czasem brzana i świnka jak weszła ze Skawy i drapieżniki.
;)

Offline Mariano

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Feeder na Wisłę, odcinek od Jankowic do Tyńca
« Odpowiedź #2 dnia: 13.02.2019, 22:21 »
Jankowice to w chwili obecnej koszyki 30 - 50g i nie zmienia się to aż do Łączan. Poniżej tamy są miejsca gdzie potrzeba już nawet 80, a przy wyższej wodzie i 100. Kiedyś faktycznie ciągnęło tam mocniej, ale odcinek się sporo zmienił, bardziej zamulił. Ja tam mam dwa feederki 3,6 (120 i 150g), ale przeważnie w ruch idzie picker do 50. Od siebie polecam 3,6/90.
Fishing Team ZEUS

Offline arturinne

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 39
  • Reputacja: 0
Odp: Feeder na Wisłę, odcinek od Jankowic do Tyńca
« Odpowiedź #3 dnia: 14.02.2019, 21:11 »
Raczej zdecyduje się na coś do 120g. Jak będzie mało to na kolejny sezon dokupię 150g. Myślę teraz na okuma ceymar River feeder i jaxon genesis pro feeder. Obydwa do 120g. Czy do tego nada się kołowrotek okuma custom black? Mam go przy karpiówce.

A co sądzicie o tym alby zamiast feedera stosować karpiówkę? Prologic C1a 3.5lbs.

Wysłane z mojego ONEPLUS A5010 przy użyciu Tapatalka

Offline Drapichrust

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 657
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Feeder na Wisłę, odcinek od Jankowic do Tyńca
« Odpowiedź #4 dnia: 14.02.2019, 21:43 »
Kilka razy próbowałem łowić na Wiśle karpiówką na grunt w nurcie, ale tylko przy podniesionym stanie wody i większym uciągu. Moja karpiówka to 2,5 lbs, niby delikatniejsza a i tak miałem wrażenie, że łowię na tykę od fasoli. Nie ma przyjemności w takim łowieniu. Co innego gdybyś użył jej gdzieś na spokojniejszej wodzie do łowienia na klasyczny zestaw karpiowy z samozacięciem i  z wolnym biegiem. W Wiśle pływają ogromne karpie i amury i wiem, że są wędkarze, którzy je tak łowią na podtarnowskim odcinku.
Ps. Brakuje mi pod Tarnowem takiej leniwej Wisły jak koło Krakowa. Ponad ćwierć wieku temu w pewne wakacje połowiłem na Wiśle przy ul. Tynieckiej, od tego czasu uwielbiam takie prawie stojące odcinki.
Artur

Offline Mariano

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 39
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sosnowiec
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Feeder na Wisłę, odcinek od Jankowic do Tyńca
« Odpowiedź #5 dnia: 15.02.2019, 10:14 »
Karpiówka ma tylko sens przed tamą w Łączanach i to w formie klasycznej a nie jako kij do drgającej szczytówki.
Wbrew pozorom kij feederowy o cw 150g nie jest sztywną pałą, różnej twardości szczytówki w zasadzie zaadoptują nas do każdych warunków, będziemy widzieć nawet branie większej uklejki.
A u nas Wisła taka leniwa bo poprzegradzana co chwile zaporami, elektrowniami, progami. A i w ostatnim czasie przepływy są raczej stabilne, nie ma wód powodziowych.
Fishing Team ZEUS