Ja jak już wybieram się na nockę to stosuje patent z sygnalizatorami elektronicznymi montowanymi ok 50 cm przed początkiem szczytówki , kijaszki ustawiam tradycyjnie wg linii brzegowej a żyłka po odpowiednim "wyostrzeniu" spoczywa sobie na sygnalizatorach podniesionych o ok 10 cm. w stosunku do położenia szczytówek . Mi się sprawdza , potrafi wychwycić delikatne skubnięcia oczywiście na najdelikatnijszych szczytówkach