Piękna i mądra robota. Ja też obecnie coś podobnego stosuję (światło z dołu na przelotki i "boczne widełki" do feedera, jednak to światło nie jest dobrym rozwiązaniem.
Kilka lat temu, kiedy o diody było trudno, rozmontowałem jakieś radio i z tego zrobiłem podświetlenie (też uważam, że światło latarki odstrasza ryby). Diody, więc światło wydawało mi się słabe.
Otóż pewnej nocy podszedł do mnie Wędkarz z sąsiedniej główki i zwrócił mi uwagę, że go oślepiam. Nie wierzyłem, więc poszedłem na jego główkę i rzeczywiście, nie dało się łowić. Oczywiście Gościa przeprosiłem i szukałem innego wyjścia. Znalazłem farbę, która świeci oświetlona promieniami UV, promienie są niewidoczne i do tego nie ma łuny, tylko świeci to, co chcę.