U nas na Mazowszu nie ma takich wód. Okonia tu nie liczę bo tam łowić nie lubię, jakbym chciał łowić wśród takich tłumów, zabrałbyn wędki na przejażdżkę tramwajem i miałbym to samo.
Wód nie macie? Na każdej wodzie PZW są karpie a na wielu ryby ponad 20 kg. Szkoda czasu i pieniędzy na komercje w tym hobby nie chodzi o to by złowić ne wiadomo ile ryb, tylko aby przechytrzyć te "dzikie" ryby...
Ja tam komercji lubię, większość wód PZW jakie mam pod nosem to syf, plus dużo większe prawdopodobieństwo dostania w łeb niż złowienia karpia... Idź teraz nad taką wodę, zabierz sprzętu za kilka tysięcy, i ciesz się bezrybiem, siedząc w syfie i nasluchujac z każdej strony czy jakaś grupa pijakow nie nadchodzi właśnie nad wodę "zrelaksować się".
Nie kwestionuje urody wód PZW a komercji, ale do licha, czy rowerzyści się licytuja kto jest prawdziwym bo jeździ po lesie, a kto tylko udaje bo jeździ po ścieżkach rowerowych...?
Jakoś nikomu tutaj nie przeszkadzało jak Lucjan kręcił swoje filmy nad komercjami w UK i tak samo szanujmy swoje wybory co do miejsc łowienia....
Kozi nic do Ciebie nie mam, jesteś moim zdaniem najlepszym karpiarzem tu na forum, wyniki masz świetne, pozytywnie zazdroszczę Ci czasu i możliwości jakie posiadasz, ale ja, komercyjny wędkarz nie chce czuć się gorszy z powodu takiej a nie innej formy wędkarstwa...
Sory za off