Luka jest ale mała i z niej nie da się wyżyć.
Ale tego nikt nie sprawdził, więc nie jest to wiadome
Do tego co do prenumerat, gazeta kupowana w ten sposób jest o wiele tańsza, gdyż pomija się koszt dystrybucji, bardzo wysoki. Więc dobre gazety ludzie chętnie by prenumerowali. Jeżeli w Polsce jest około półtorej miliona wędkarzy, to na pewno można sprzedać z 30-40 tysięcy gazet każdego miesiąca. Jednak trzeba dotrzeć do ludzi, mieć dla nich odpowiednią ofertę. Internet tu może bardzo pomóc!
Angole to bogate społeczeństwo i dużo się jeszcze prenumeruje.
Ale czy nie przesadzamy z tą biedą u Polaków?
Jeżeli gazeta kosztuje tyle co trzy lub dwa piwa, to czy jest to wiele? Według mnie absolutnie nie. Czy można powiedzieć, że Anglików stać na picie piwa, bo są bogatym społeczeństwem, Polaków zaś nie? Nie róbmy jaj, browar u nas ma miliony nabywców. A prenumerata to sposób na zapłacenie mniej, więc Polakom powinno to odpowiadać, bo kombinować potrafimy
Jeżeli paczka zanęty w miarę dobrej to 15-20 złotych, to jak można mówić, że gazeta w cenie 9 zeta to dużo?
Przy prenumeracie 7.50 - czyi 20% mniej...
Problem w tym jest raczej, że w UK gazety są dopasowane do rynku, u nas natomiast rynek musi się dopasowywać do gazet
Naprawdę uważam, że możliwości są cały czas, i to duże. Pamiętajmy też, że dane wydawnictwo to nie tylko papierowy numer. To portal, profil na FB. Tam też się robi kasę, tam również są możliwości.
Otwarcie nowego czasopisma, nawet bardzo świadomego nic nie zmieni. Nie utrzyma się ono na rynku.
Tu chodzi o czasopismo co jest na czasie i wpisuje się w potrzeby klienta
Nie zaś o jego misję czy 'świadomość'. Na mój gust w Polsce jest masa wędkarzy łowiących spławikiem i z gruntu, i do nich można dotrzeć. O wiele gorzej jest ze spinningiem, bo tam nie ma o czym pisać miesiąc w miesiąc. Dlatego grupa docelowa o której mówię jest bardzo duża, i pismo mogłoby się dobrze przyjąć.
Ja powiem tak. Czekam aż któryś pierwszy pierdyknie. WW raczej nie bo kasa z PZW jest i tutaj ekonomia nie musi grać. Obstawiam WMH albo 360:) WŚ to jednak marka( choć jakość taka sobie). Czas pokaże, ale nie ma miejsca na naszym rynku na tyle gazet.
Tu się zgodzę. Wg mnie formuła WMH się wyczerpała i oni chyba pierwsi polegną. Nie sądzę też, aby W360 miało jakieś wielkie perspektywy. Kolendowicz nie zrobił niczego nowego, raczej powielił WŚ, mając w sumie słabszą ofertę. Ale i WW nie mają wcale świetlanej przyszłości. Kwestią czasu jest, kiedy finanse PZW wyjdą na jaw, i wędkarze zażądają aby skończyć ze sponsorowaniem pewnych rzeczy, aby zlikwidować niepotrzebne stanowiska - jak na przykład całą redakcję WW. Jak da mnie oni nie przynoszą korzyści, są natomiast sposobem na robienie wałków (PZW może dzięki WW kombinować z wieloma firmami, np. poprzez konkretne umowy dotyczące reklam itp).
Co ciekawe, pomimo mniejszego zainteresowania, liczba periodyków wędkarskich nie zmalała ale rośnie