Bobik jak dla mnie jest łatwy w przygotowaniu, bo wystarczy go namoczyć przez noc do spęcznienia, a następnie ugotować (wystarczy 5min od momentu wrzenia), odcedzić i przepłukać zimną wodą (w celu przerwania dalszego mięknięcia ziarna). Jest bardziej selektywny od kukurydzy, ale trzeba też dłużej ponęcić, żeby ryby się "przyzwyczaiły". Ja łowiłem najczęściej na 2 ziarna, 2 ziarna + 1 kukurydza (naturalna lub sztuczna), czasem na 1 ziarno + kulka. Efekty były.