Cześć wszystkim!
Forum śledzę praktycznie od początku, dlatego mam wrażenie, że dobrze Was wszystkich znam. Dlatego proszę o wybaczenie, jeśli odniesiecie wrażenie, że się z Wami od początku "spoufalam". Oczywiście do wejścia tutaj zachęciły mnie filmy Lucjana, które obejrzałem wszystkie z zapartym tchem. To Luk zachęcił mnie do powrotu do grunty, który dawno temu zarzuciłem na rzecz spiningu.
Dzięki jego poradom (a potem i Was wszystkich) przestałem siedzieć nad wodą wpatrując się w nieruchomą szczytówkę. Teraz nie schodzę z wody o kiju

Pozdrawiam wszystkich i do pogadania!
Michał