Mam 8 mm kulki Browninga o zapachu Monster Crab. Są niesamowicie kruche. Jedynym sposobem, aby je przewiercić jest względnie cienkie wiertło (używam Drennana do push stopów) i wiercenie stopniowe, czyli kilka obrotów i wyjęcie "urobku". Newralgiczny jest też ostatni moment, czyli przebicie się na wylot (potrafi odpaść duży kawałek kulki). Pomagam sobie palcem, dając oparcie ściance kulki. Łatwo wtedy o skaleczenie, ale po pewnym czasie można złapać wyczucie.