Jeśli biorą tam ryby do 2kg to ja bym właśnie łowił batem - nawet na gramowy spławik z grubszą antenką nasuniesz świetlik najmniejszego rozmiaru. Bat o tyle ułatwia sprawę że nic ci się nie plącze, nie przeszkadzają rośliny przy brzegu itp. Kłopot jest jedynie gdyby brały ryby cięższe - ale sądze że na zawodach to nie podejdą aż tak blisko brzegu. Jedynie co dodatkowo radzę to mądrą podpórkę po to by cały czas bata w ręku nie trzymać . W nocy nie złowisz płoci czy wzdręgi - ale karp, lin, leszcz, krąp i karaś biorą świetnie
Oczywiscie wiele też zależy od miejsca - bo jeśli trafisz na płytkie to bat nie bardzo - ryby mogą być poza zasięgiem. W nocy nie powinno się łowić batami powyżej 6 m gdyż trudniej jest zapanować holowaną rybą
Osobiście łowiłem batem w nocy mnóstwo razy . Trzeba panować nad rzutami by nie świszczał , nie przerzuca sie tak często zestawu jak w dzień. Postaram się kiedyś napisać artykuł o łowieniu batem w nocy, naprawdę super się łowi