Autor Wątek: Węgierskie zanęty Marosa  (Przeczytany 6606 razy)

Offline STEV40

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 458
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię bo lubię
  • Lokalizacja: Koluszki
  • Ulubione metody: waggler method
Węgierskie zanęty Marosa
« dnia: 14.05.2019, 17:30 »
Kto testował te zanęty/pellety,co o nich sądzicie ???
z opisu ciekawie to wygląda ale najlepiej jak Brać wędkarska sie wypowie :bravo:


Steven
Pozdrawiam Steven

Offline hobby

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 954
  • Reputacja: 188
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Zamość
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #1 dnia: 14.05.2019, 21:41 »
Jak dotychczas sprawdziła mi się czekoladowa pomarańcza na PZW, natomiast "okrzyczane" skisłe masło ni hu..hu... nawet trącenia.
...Nie idź za mną, bo nie umiem prowadzić, nie idź przede mną, bo mogę za Tobą nie nadążyć. Idź po prostu obok mnie i bądź moim przyjacielem...
Jurek

Offline pitry1987

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 086
  • Reputacja: 68
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #2 dnia: 14.05.2019, 22:02 »
Na razie kupiłem miks Master do metody. skład podobny do Sonu. Nie wiem jak z proporcjami mączki do pelletów ale mączka jest na 1 miejscu więc jest jej najwięcej. Ludzi na MFP polecają ją. Jak wreszcie złapie trochę czasu i pogoda pozwoli potestuję i skonfrontuję z MMM.
Pelletów nie używałem. Zbyt drogie. Wolę Coppens/ Skretting. Choć nie mam wątpliowści, że Maros to pellet oparty na mączki rybne a nie jak często u nas bywa granulat wytwarzany tak, że zamoczenie nawet na pół minuty daje beton albo mazię.
Zaś same dumbellsy i kulki bloody polecam. W zasadzie obsadzają zawsze 1 wędkę, a druga idzie pod Ringersy lub Subzero.
Bo rybka lubi pływać i to nie w patelnianym oleju 😃

Offline n0cny

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 376
  • Reputacja: 50
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #3 dnia: 14.05.2019, 22:05 »
Skisłe masło - 1 leszczyk w 2 godziny - w tym samym czasie na pellet wanilia/orzech tygrysi/kryll na zmianę ok. 10 leszczyków tych samych wymiarów.

Offline bula20_00

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12
  • Reputacja: 0
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #4 dnia: 14.05.2019, 22:23 »
Zakupiłem ich dumbellsy skisłe masło bo dość mocno są promowane jako killery, ale u mnie jeszcze nie przyniosły efektu, testowałem je na komercjach i tylko raz coś szarpneło ale wypluło :( śmierdzą niemiłosiernie za to.

Offline Legionista1983

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 21
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie uznaję prawd objawionych
  • Lokalizacja: Piaseczno - Mazowieckie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #5 dnia: 14.05.2019, 22:38 »
CZEŚĆ . Ja " zdam raport " odnośnie zanęty płociowej ROACH lecz tylko i wyłącznie o moje doświadczenia z tymi rybami na rzece Liwiec w okolicach Węgrowa . Łowię tam dwa razy w roku wiosną ( kwiecień ) i jesień ( koniec pażdziernika) . Dotychczas jechałem wymiennie na dwóch mieszankach 1) TRAPER Gold Series Black Roach + Sensas Aromix Gardons 2) PŁOĆ DUŻA Zbyszka Milewskiego + ten sam Aromix jedna i druga mixtura była zubożona ziemią torfową z niedużym dodatkiem bentonitu . Za każdym razem nie mogłem narzekać na intensywność brań ale ryby były różnych rozmiarów z przewagą małych  . W tym roku po świętach w kwietniu wybrałem się z zanętą Maros Roach też z ziemią torfową ale już bez aromixu . Dzień idealny na płoć lekko pochmurny . Przez pierwsze ok 45 min 0 brań i klęska wyrzucam desperacko resztę towaru i czekam po kolejnych 30 min zaczyna się jazda , brania nie są tak częste jak podczas poprzednich wypraw w to miejsce ale płocie są naprawdę godne . Ogólnie złowiłem 17 sztuk tym razem z przewagą tych większych co na tak mało gabarytowej rzece i niewielkiej głębokości (ok 1,5m ) uważam że jest wyczynem . Węgierskie zanęty zarówno Maros jak i Timarmix mają specyficzny korzenny aromat i może właśnie to jest kluczem na piękne środkowoeuropejskie płocie . Ogólnie nie reklamując polecam

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 817
  • Reputacja: 38
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #6 dnia: 30.01.2021, 21:04 »
Odświeżę temat. Ma ktoś doświadczenie z zanetami do metody Maros?

KrzysztofS

  • Gość
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #7 dnia: 30.01.2021, 22:25 »
Maros Walter Method Crush Groundbait Master i Krill próbowałem - rewelacji nie stwierdziłem.

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 817
  • Reputacja: 38
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #8 dnia: 30.01.2021, 22:28 »
Ok, dzięki czyli sprawdzony Sonubaits MMM albo Dynamite.

Offline JaroW

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #9 dnia: 02.02.2021, 11:01 »
;)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 875
  • Reputacja: 2219
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #10 dnia: 02.02.2021, 11:04 »
Na swoim ostatnim filmie o zanętach nasza Ania coś o nich mówiła.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline JaroW

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #11 dnia: 02.02.2021, 11:07 »
;D

Offline pitry1987

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 086
  • Reputacja: 68
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #12 dnia: 02.02.2021, 12:39 »
Zanęty podobne w namaczaniu i puchnięciu a przede wszystkim efektach do MMM. Używałem Master. Teraz dokupiłem jeszcze Monster G i Dark. Dosłownie widać w nich pokruszone pellety i mam wrażenie więcej udziału pelletów/ mączek mają niż Sonu, ale to tylko moje wrażenie.
W tym roku potestuję połączenie MMM z Monster G bo wydaje mi się to miksem ciekawym na liny i większe karpie.
Bo rybka lubi pływać i to nie w patelnianym oleju 😃

Offline JaroW

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 143
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #13 dnia: 02.02.2021, 12:50 »
:narybki:

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 723
  • Reputacja: 1269
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Węgierskie zanęty Marosa
« Odpowiedź #14 dnia: 02.02.2021, 13:00 »
MAROS to po węgiersku Marosz

"Maros" to po węgiersku "Marusza" ;)

https://pl.wikipedia.org/wiki/Marusza