Autor Wątek: Zmiany w zbiorniku - gwałtowny zanik grążela żółtego  (Przeczytany 5391 razy)

grzesiek76

  • Gość
Blisko domu mam niewielki około 3ha zbiornik. Typowa stara odra. Głębokość do 4m, średnia powiedzmy 1,5m.
Odkąd pamiętam, a to już dobre 30 lat w zbiorniku zawsze występował grążel żółty. W dużej ilości. Skupiska tej rośliny stanowiły powiedzmy 10% powierzchni całego akwenu.
Grążele zawsze rosły w tych samych miejscach. Nawet kształt tych skupisk był od przynajmniej 20 lat niemal identyczny. Największe z nich zajmowało około 6-8 arów jednolicie, gęsto, porośniętej powierzchni.

Stan ten trwał do roku 2013. W ubiegłym sezonie wszystkie grążele znikły. Po prostu wiosną już nie wyrosły....
Macie jakieś wytłumaczenie dla tego fenomenu?

Zanieczyszczenie wody ściekami jest wykluczone. Zbiornik od zawsze był i nadal jest nieprzepływowy. Amury...to bardzo, ale to bardzo mało prawdopodobne. Raczej wykluczone.

Offline mirgag

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 829
  • Reputacja: 137
  • Płeć: Mężczyzna
  • Mirosław
  • Lokalizacja: Głogów - Zielona Góra
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zmiany w zbiorniku - gwałtowny zanik grążela żółtego
« Odpowiedź #1 dnia: 30.05.2015, 22:52 »
Kiedyś opiekowałem się pięknym stawem. Oczywiście wiedziałem o nim prawie wszystko. Były na nim też grążele. Kiedy zakwitły, jeden wędkarz zerwał kwiaty do jakiegoś lekarstwa czy coś, i w następnym roku wyrosła tylko sałata.

Dodam, że grążele były co roku podobnie jak to Ty opisujesz.

Nie jestem specjalistą, ale zerwanie kwiatów prawdopodobnie jest tego przyczyną, dlatego chyba grążele są pod ochroną.
*Jedynie upór i determinacja są wszechmocne*
Mirosław

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zmiany w zbiorniku - gwałtowny zanik grążela żółtego
« Odpowiedź #2 dnia: 30.05.2015, 22:56 »
A co jest w sąsiedztwie tego akwenu ? Jeśli jakieś uprawy to przyczyną mogą być rozne chwastobóje dostające się potem z deszczem do tej wody
Pozdrawiam - Gienek

grzesiek76

  • Gość
Odp: Zmiany w zbiorniku - gwałtowny zanik grążela żółtego
« Odpowiedź #3 dnia: 30.05.2015, 23:08 »
Dookoła jest las. Gęsty stary drzewostan. Głównie dąb i grab. Najbliższe pola uprawne znajdują się około 400m dalej.

Zrywanie kwiatów? Ciekawe...
Tylko skuteczne zerwanie wszystkich kwiatów jest technicznie bardzo trudne. Brodząc w wodzie to wykluczone. Ktoś musiałby pływać pontonem i wszystkie zrywać...Raczej bardzo mało prawdopodobne.
Inna sprawa, że może jakiś czynnik, choćby meteo, uniemożliwił zakwit grążela żółtego, a i także grzybienia białego, gdyż grzybień także występował w zbiorniku. W bardzo niewielkiej ilości, ale był.
Tylko tak myślę, że w tej sytuacji choć trochę liści powinno "odbić z korzenia".... Ale pewności nie mam. Słaby ze mnie botanik.

Offline Druid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 740
  • Reputacja: 419
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Knurów, Górny Śląsk
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zmiany w zbiorniku - gwałtowny zanik grążela żółtego
« Odpowiedź #4 dnia: 30.05.2015, 23:15 »
Wg mnie albo czymś opryskali las albo jednak z pól sie cos dostało. U mnie na Śląsku grążel to bardzo rzadka roślina , w moich wodach jej wcale nie ma - sądze że przez ten łupek którym sypią hałdy , jest w tym sporo soli
Jeśli te grążele padły wczystkie w tym samym czasie - przyczyną na bank jest jakaś chemia
Pozdrawiam - Gienek

grzesiek76

  • Gość
Odp: Zmiany w zbiorniku - gwałtowny zanik grążela żółtego
« Odpowiedź #5 dnia: 30.05.2015, 23:32 »
Oprysk lasu - to brzmi prawdopodobnie.
Owszem na całej wodzie zostało kilka liści. Ale myślę że dosłownie można je policzyć na palcach obu rąk. Tyle co nic.

W ubiegłym roku jeszcze teoretycznie rozważałem sprawkę amurów. Około 10 lat temu występowały tutaj w dużej ilości. Ale po pierwsze w czasie gdy były amury , były też grążele. Drugie, - w zbiorniku wystąpiły dwie bardzo silne przyduchy. Padło niemal wszystko z wyjątkiem karasia, lina, krasnopióry, i pojedyńczych osobników innych gatunków.

Kontaktowałem się w tej sprawie z jednym z profesorów z uczelni wrocławskiej. Konkretnie pytanie brzmiało, czy istnieje szansa, aby bardzo silną przyduchę przeżyły pojedyńcze wielkie amury. Odpowiedział że tak, to możliwe. Gdyż wraz z wiekiem ryby, maleje jej zapotrzebowanie na tlen, no i oczywiści stara ryba jest doświadczona i potrafi znaleźć w zbiorniku najdogodniejsze miejsce. Po prostu nauczyła się przetrwania.

Jednak amury wykluczyłem w obecnym sezonie, ponieważ w wodzie pojawia się coraz więcej rogatka sztywnego.

Kotwic

  • Gość
Odp: Zmiany w zbiorniku - gwałtowny zanik grążela żółtego
« Odpowiedź #6 dnia: 11.06.2015, 08:36 »
Możliwe jest, że było jakieś zdarzenie, które jednorazowo wpłynęło na obecność grążeli i/lub innych roślin wodnych. Trudno ocenić, nie mając dowodów.
Mogą być też przyczyny naturalne, np: zmiana przezroczystości wody, pH, innych parametrów fizyko-chemicznych itd.

grzesiek76

  • Gość
Odp: Zmiany w zbiorniku - gwałtowny zanik grążela żółtego
« Odpowiedź #7 dnia: 11.06.2015, 08:40 »
Zapomniałem napisać...
Dwóch stałych bywalców znad tej wody, zdecydowanie twierdzi że grążele zniszczyły...Bobry!!
Podobno widzieli jak pod koniec lata 2013 bobry cięły je na masakrę.. ???

Kotwic

  • Gość
Odp: Zmiany w zbiorniku - gwałtowny zanik grążela żółtego
« Odpowiedź #8 dnia: 12.06.2015, 08:41 »
Boberstwo ma w swej naturze pożywianie się zielskiem wodnym, więc prawdopodobne jest, że mogły skorzystać "grążelowej" stołówki i odłożyć trochę sadełka na zimę. :D