Dziś wydarzyła się dziwna sytuacja podczas łowienia. Otóż zostawiałem sobie wolny bieg. W pewnym momencie zauważyłem, że żyłka wychodzi z kołowrotka a charakterystycznego dźwięku brak. po holu sprawdziłem i po załączeniu wolnego biegu jest brak oporu (nie zmieniałem regulacji) i luźna żyłka. Próbowałem regulować WB ale bez efektu. Wolny bieg się skopał, a kołowrotek mam krótko i jakiś mega okazów nie holowałem nim. Miał ktoś z Was taki problem? Ile trwa serwis MAPa?