Kupiłem jakiś czas temu Trakkera dla ubogich, czyli takie cuś...
Wyrwałem to za 42 ziko na allegro, choć nawet ostatnio widziałem to w Biedrze za 4 dyszki
.
Ogólnie posiada to 2 funkcje - jasne, białe światło oraz uv na owady. Obie opcje można włączyć jednocześnie, choć nie wiem czy wtedy za długo to poświeci. W komplecie dostajemy kabel do ładowania i mini pędzelek do usuwania martwych owadów.
Podczas ładowania (ok. 4-5godz) dioda świeci się na czerwono...
...by po zakończeniu tego procesu dać zielony sygnał
.
A w nocy podczas emisji uv, wygląda to tak:
Generalnie, na razie miałem to na dwóch nockach z umiarkowanym żerowaniem komarów. Po pierwszej nocce były takie żniwa:
Po drugiej było dużo więcej owadów, choć głównie były to drobne meszki, małe ćmy, kilka komarów i inne drobne ustrojstwo.
Muszę przyznać, że nie odczułem na tych zasiadkach kąsania w nocy i o świcie, choć jak wcześniej podkreśliłem - nie było wtedy krwistej masakry, a oprócz tego pod wieczór miałem odpalone spiralki i byłem trochę spryskany OFFem.
Jako wabik na owady na pewno się ta lampa sprawdza, ale czy w 100% ochroni nas w namiocie/brolly przed kąsaczami,... tego nie wiem. Te dwa testy były zbyt krótkie, i z pomocą dodatkowych środków chem. a także
, więc chyba nie do końca wiarygodne. Lampa na ostatniej zasiadce wytrzymała ok. 12 godzin (tylko w trybie uv), więc nie wiem czy to dobry wynik. Bynajmniej za 42zl nie spodziewałem się cudów, ale jednocześnie nie ma też tragedii, więc
w błoto nie poszły.