3,3 m, a tym bardziej 3,0, to na pewno słaby pomysł na rzekę. Jeśli kupisz te Prologici, to na dwa kołowrotki zostaje niecałe 200 złotych... Jeśli wybierzesz je w długości 3,6 lub 3,9, to chyba już samymi kijami przekroczysz budżet. Weź z kołowrotków cokolwiek dużego co zmieści się w budżecie, tu raczej wszystko będzie na podobnym poziomie. Robinson, Jaxon. Za Mikado pewnie przyjdzie zapłacić więcej.
Alternatywnie, kup używki. Te kije są mocno chwalone, i dość popularne - powinno dać się znaleźć używany w dobrej cenie. Do tego używane młynki, ale tutaj to tylko odbiór osobisty.