No właśnie, racja, bo zasady zasadami, a chodzi o to, żeby nam pasowało. Skoro częściej będziesz łowił na gumy, to wybierz dłuższy kij, którym obsłużysz również jerki. W drugą stronę jest raczej gorzej. Gdybym miał wybrać między kijami o długości 200 cm i 230 cm, wziąłbym tego dłuższego.
Do stosunkowo ciężkich gum mam kij o długości 232 cm, którym mogę wyekspediować przed siebie dobre 60 g czegokolwiek. W przypadku jerków, których nie trzeba szarpać jak popieprzonych, sprawdza się całkiem fajnie. Bardzo dobrze animuje się nim Sweepera czy np. Fatso, którego można prowadzić jak wahadłówkę. Slidera też bujnie, mimo że ten lubi szybsze zamiatanie.
A tak w ogóle to nie kupuj gównianych jerków, które są kilka złotych tańsze od tych sprawdzonych, bo jedynie stracisz kasę i nabawisz się nerwicy
Owszem, są "tańsze", które dobrze pracują, ale jest ich niewiele (np. Kenart Dancer, który pracuje podobnie do Slidera od Salmo).