Autor Wątek: Choroby ryb  (Przeczytany 17876 razy)

Offline K0NR@D

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 178
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • No Kill Carp Team Poland - Fan page on Facebook!
  • Lokalizacja: Jaworzno, Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Choroby ryb
« Odpowiedź #15 dnia: 16.06.2015, 18:43 »
Pierwszy raz coś takiego widze, może głupio to zabrzmi ale tą złowiłeś czy leżała na brzegu :D ?
Pozdrawiam, No Kill Carp Team Poland
Zapraszam do polubienia profilu na FB! No Kill Carp Tam Poland!!!

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 35 045
  • Reputacja: 2239
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Choroby ryb
« Odpowiedź #16 dnia: 16.06.2015, 19:18 »
Wygląda, jakby go jakiś forfiter za pysk capnął ???
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

elvis77

  • Gość
Odp: Choroby ryb
« Odpowiedź #17 dnia: 16.06.2015, 19:22 »
Tę rano kolega wyłowił podbierakiem. Ale właśnie takie ślady mają też te które zostały złapane. Wygląda jak by coś żywcem je zżerało.

Offline Maciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 065
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dzień bez wędkowania jest dniem straconym.
  • Lokalizacja: Centralna polska
Odp: Choroby ryb
« Odpowiedź #18 dnia: 16.06.2015, 19:27 »
U mnie w tym sezonie średnio co czwarty karp ma takie rany :( ,niektóre to aż nie miło wziąć do ręki żeby wyhaczyć.Ryby są z jesiennych zarybień i wcześniej tego u nich nie widziałem ,a teraz z każdym wypadem coraz więcej ich łowie.Temat już zgłaszałem strażnikom z naszego koła zobaczymy co z tym zrobią.
Nie jestem pewien ,ale może to być choroba z tego artykułu (zdjęcia z karpiami)
http://oczkowodne.net/strony/chorobyryb.php
Maciek

Offline alphaomega

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 180
  • Reputacja: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Choroby ryb
« Odpowiedź #19 dnia: 16.06.2015, 22:18 »
Tę rano kolega wyłowił podbierakiem. Ale właśnie takie ślady mają też te które zostały złapane. Wygląda jak by coś żywcem je zżerało.
Trochę za ładne te rany na uszkodzenia mechaniczne. Po ataku drapieżnika byłyby bardziej postrzępione i raczej głębsze. Te wyglądają, jak poparzenia. Może jakiś chemiczny syf zalega Wam na dnie. Stąd obrażenia na pyskach (podczas żerowania ryby mają kontakt z tym świństwem). Sugeruję pobrać próbki osadów dennych z różnych punktów zbiornika i zbadać je np. w SANEPIDzie lub IOŚ
Na moje oko nie ma żartów.

U mnie w tym sezonie średnio co czwarty karp ma takie rany :( ,niektóre to aż nie miło wziąć do ręki żeby wyhaczyć.Ryby są z jesiennych zarybień i wcześniej tego u nich nie widziałem ,a teraz z każdym wypadem coraz więcej ich łowie.Temat już zgłaszałem strażnikom z naszego koła zobaczymy co z tym zrobią.
Nie jestem pewien ,ale może to być choroba z tego artykułu (zdjęcia z karpiami)
http://oczkowodne.net/strony/chorobyryb.php

Świetny link Maciek. Dodaję go sobie do zakładek. Przydatna wiedza. Niestety nic mi tu nie przypasowało do zdjęć Daniela.

Może Gienek coś więcej wyduma.
Połamania!
-Mateusz-

elvis77

  • Gość
Odp: Choroby ryb
« Odpowiedź #20 dnia: 16.06.2015, 22:51 »
Dzięki Panowie. Każdy pomysł się liczy. Też sobie ten link zapisałem,bo może się przydać. Choć już z tej strony korzystałem rok temu,jak w zalewie pojawiła się choroba na wiosnę.
Mateusz to mogło by mieć sens tylko...te ryby były złapane z trzech zbiorników co prawda połączonych ze sobą kanałem i jeden rurą.
Najprawdopodobniej bez badań się nie odbędzie.

Offline Maciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 065
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dzień bez wędkowania jest dniem straconym.
  • Lokalizacja: Centralna polska
Odp: Choroby ryb
« Odpowiedź #21 dnia: 17.06.2015, 16:14 »
Dziś znów udało mi się wyskoczyć na rybki, i niestety ale wygląda to coraz gorzej.Na 14 karpików  6 nosiło wirusa (cholera wie jak to nazwać ).Rybki jakby żywcem gniły ,widok bardzo nie przyjemny.Czyżby jakaś epidemia wód centralnej polski ,mam nadzieje że się mylę i rybki poradzą sobie z tym chorubskiem :(
Maciek

Offline K0NR@D

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 178
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • No Kill Carp Team Poland - Fan page on Facebook!
  • Lokalizacja: Jaworzno, Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Choroby ryb
« Odpowiedź #22 dnia: 17.06.2015, 16:20 »
Znowu, co jest z tymi rybami. Zobaczę u mnie w weekend jak pojade.
Pozdrawiam, No Kill Carp Team Poland
Zapraszam do polubienia profilu na FB! No Kill Carp Tam Poland!!!

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Choroby ryb
« Odpowiedź #23 dnia: 17.06.2015, 16:47 »
Maciek, jeżeli używałes podbieraka i maty, to wysusz je na pełnym słońcu zanim pojedziesz w inne miejsce, aby nie rozprzestrzeniać choroby, choć ze zdjęcia az tak wiele nie widać.

Tylko karpie to mają? Warto zobaczyć skąd pochodził materiał zarybieniowy... Według mnie powinno się tym mocniej zainteresować władze okręgu, napisz do nich maila albo zadzwoń. Zawsze lepiej dać znać (to obowiązek wędkarza wynikający z regulaminu). W UK wirus Koi zdziesiatkował populacje karpi na wielu wodach, wędkarze sami infekowali kolejne zbiorniki. Do dziś jest strach przed ta chorobą.
Lucjan

Offline Maciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 065
  • Reputacja: 74
  • Płeć: Mężczyzna
  • Dzień bez wędkowania jest dniem straconym.
  • Lokalizacja: Centralna polska
Odp: Choroby ryb
« Odpowiedź #24 dnia: 17.06.2015, 16:56 »
Sprawę zgłaszałem już z dobry miesiąc temu SSR z naszego koła (należą też do zarządu koła) i usłyszałem że  już tą sprawą się zajmują, bo nie ja pierwszy to zgłaszam i wcześniejsze sygnały były o karasiach. Wygląda na to, że choroba atakuje różne gatunki ryb.
Maciek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 500
  • Reputacja: 2078
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Choroby ryb
« Odpowiedź #25 dnia: 18.06.2015, 17:56 »
:thumbup:
Lucjan