Panowie i Panie, jak w temacie, cóż możecie polecić z budżetowych kręciołków?Budżet powiedzmy górny do 150zł, jak będzie stówka to lepiej

Wędkuję dość amatorsko, feederem drugi sezon. Mam dwa feederki Shimano (Fish hunter i Shinju) 300cm, w jednym siedzi Mikado Salvos, kupiony w lipcu i nie do końca jestem z niego zadowolony, pod obciążeniem nie pracuje równo, ma "przycięcia" że ciężej w którymś położeniu się kręci, drugi to chyba chińczyk jakiś Da3000L no i ten kręci fajnie, bardzo lekko, naprawdę fajny kołowrót za swoją cenę. Ale ma jedną wadę, a mianowicie wolny bieg załącza się w dół nie do góry, w mikado mam do góry, co niepotrzebnie "miesza", w karpiówce Mikado Milestone Tri Carp 3,6m zakupiłem DAM Quick 1 5000, tam hamulec też jest do góry załączany, zatem chciałbym sobie to ujednolicić.
I teraz...czy w takiej kasie to nie będzie "jeden pies" czyli chińczyki, nawet jak omarkowane Okumą, DAMem, Jaxonem?
Czyli budżet znacie, wymagania 3000-4000 będzie chyba odpowiednie jeśli chodzi o wielkość?
Łowię głównie na swoim stawie, plus czasami komercje typu Eko Farma, ale bardzo luźno, bez długich zasiadek, bardziej wypady rodzinne+wędkowanie.
Nie łowię na dalekich odległościach.