Czesiu, jakieś sensowne różnice między Fuego LT a Nasci? Poza wagą.
Porównywalne maszyny.
Wyraźny plus dla Daiwy za masę, ale tej nie bierzemy pod uwagę

Daiwa ma większą moc hamulca i większy zakres regulacji, Shimano jednak nadrabia jego płynnością.
Daiwa ma wkręcaną bezpośrednio w napęd korbkę, Shimano na trzpień z nakrętką kontrującą. Bezpośrednie połączenie, to mniejsza strata mocy i mniej luzów po pewnym przebiegu.
Korbka Daiwy jest jednoelementowa, więc do transportu jedyne co można, to ją odkręcić i gdzieś schować. Shimano się składa.
Shimano kręci tylko do przodu, Daiwa ma przełącznik blokady obrotów wstecznych.
Shimano doszczelnione jest gumowymi podkładkami i smarem, lepiej na korpusie niż rotorze.
Daiwa doszczelniona jest na rotorze poprzez MagSealed, za to przez "dupkę" może nabrać wody.
Daiwa ma większy uciąg i nie dostaje zadyszki pod obciążeniem, nawet wersje z dużym przełożeniem nie dają poczucia ubytku mocy.
Trwałość przekładni jest zwiększona w obydwu konstrukcjach i w moim mniemaniu będzie porównywalna.
Shimano 3000 lub mniejsze jest sztywniejsze niż Daiwa LT 3000 lub mniejsza. Większe modele - nie widzę różnic.
Shimano łatwiej serwisować niż Daiwę.
W Shimano bez strasznych problemów można zamówić części i coś powymieniać, w Daiwie wręcz na odwrót.