W twoim przypadku polegałbym głównie na konopiach, gotowanych czy preparowanych (z puszki). NIekoniecznie trzeba łowić na konopie ale można, nawet duże płocie tu wpadają. Warto się więc zaopatrzyć w ziarna duże (giant hemp). Pellety w dużej ilości odradzam, ponieważ o tej porze roku mogą przekarmić szybko. Na pewno do nęcenia potrzebujesz pelletów 2 mm, karpiowych (czyli brązowo-szarych). Jednak tak można nęcić tylko z kubka. Jeżeli nęcisz procą (bo łowisz batem, matchówką lub chesz aby był plusk), to wtedy można kupić pellety 3 mm. 4 mm są trochę zbyt duże i szybko przekarmisz miejscówkę.
Z robactwa masz też spory wybór, pinka, białe (koniecznie w kolorze białym i czerwonym), siekana dendrobena. Tutaj polujesz na inną rybę zimową - okonia. Bardzo często występuje on razem z płocią i zamiana przynęty na mięsną może skutkować szeregiem łowionych pasiaków.
No i najlepsza z przynęt zimowych na płoć. Preparowany chleb tostowy. W UK to główna broń na płocie, nie wiem czy można uznać to za zanętę sypką. Można taki chleb zmieszać z konopiami i jest git, mieszanka jest papkowata. Na hak zakłada się wtedy mini krążek z chleba, jaki się robi tzw. punch'em, czyli wybijakiem. Mieszanka z konopiami działa ogólnie bardzo dobrze.
Jednak ograniczenia w regulaminie dotyczą chyba łowiska i unikania wprowadzenia tam dużej ilości biogenów, stąd takie zapisy. Oznacza to więc, że chcą aby stawiać na małe ziarna i robactwo. Jednak chleba bym spróbował, chociażby na hak, jako przynęta. Do tego nie potrzebujesz tu sporej ilości. Może sędziowie to zaakceptują?