Jak w temacie, niby banał, ale po głębszej analizie to jest ważny aspekt, bo wlepiamy gały w jeden punkt przez dłuższy czas i musi być dobrze widoczny i nie męczący oczu. Ja mam dwa ulubione kolory w zależności od sposobu łowienia. Jeśli łowię na rzece to stosuje zielone szczytówki (lub zielone żarówiaste) bo wędki uniesione do góry i wlepiam gały w kierunku nieba. Jeśli łowię na wodzie stojącej, to staram się, by szczytówki były opuszczone jak najbliżej tafli wody i wtedy sprawdzają mi się najlepiej białe. W tym sezonie odkryłem ten właśnie kolor szczytówek i jestem ich ogromnym fanem. Dla mnie biały na tle wody, to ideał, bo nie męczy oczu i jest dobrze widoczny. Jakie Wy macie ulubione kolory szczytówek. Może taki temat przydać się komuś, kto ma problemy z oczami i zastanawia się, jak mniej je męczyć.
P.S. Tak na marginesie myslałem, że dwukolorowe szczytówki (paski żółto czerwone) będą najlepiej widoczne i pod tym kątem nawet kupiłem wędkę, ale dla mnie wcale nie są i wolę białe. Nawet do tej wędki zamówiłem białe szczytówki Prestona, bo znalazłem w necie opis, jak jeden chłopak dopasował inne szczytówki do Daiwy i podobno Prestona pasują idealnie. Ostatnio temat szczytówek w mojej mózgownicy jest chyba tematem wiodącym, jeśli chodzi o wędkarstwo, bo mam okres lekkiej posuchy z wędkowaniem

.
Wiadomo również, że szczytówki muszą mieć odpowiednią krzywą ugięcia i średnicę pasującą do danego kija, więc dobranie szczytówki spełniającej wszystkie kryteria wcale nie jest proste, bo trzeba zgrać trzy ważne składowe (krzywą ugięcia, średnicę i kolor) i dopiero wtedy łowienie staje się przyjemnością. Wiem, że w Mikado UV białe szczytówki na wody stojące sprawdzają się idealnie, a u Was ?