Postanowiłem nieco odświeżyć ten temat.
Ciekaw jestem czy ktoś z kolegów stosuje lasso zamiast gumek do zakładania pelletów.
Wielu jest zwolenników metody lassa, szczególnie kiedy stosowane są mniejsze pellety przy połowie bardziej płochliwych ryb.
Jak wiadomo, na naszych polskich wodach związkowych często trzeba ciężko wypracować pojedyncze brania.
Staram się zatem, żeby prezentacja przynęty była jak najlepsza.
Gdybym miał sporo brań i nie musiał się o nie martwić, to nie kombinowałbym w ogóle i nadal stosował gumki, które pewnie są wygodniejsze w użyciu.
Z pewnością jednak zastosowanie lassa z żyłki sprawia, że przynęta wygląda bardziej naturalnie, zaś sposób mocowania przynęty do włosa jest mniej widoczny.
Stąd też w tym sezonie będę chciał popróbować właśnie z lassem zamiast gumek.
Możliwe niedogodności związane z zastosowaniem lassa:
- bardziej pracochłonne zakładanie przynęty
- konieczność zrobienia nieco dłuższego włosa, żeby móc odpowiednio rozszerzyć oczko z żyłki/plecionki
Poniżej trochę materiałów związanych z wiązaniem i stosowaniem lassa:
Wiązanie na plecionce:
O zaletach stosowania lassa:
Wiązanie na żyłce (przy okazji ważna porada, żeby końcówkę odcinać dopiero po wstępnym zaciśnięciu lassa na przynęcie):
Opis węzła:
http://www.gofishing.co.uk/Angling-Times/Section/how-to/Coarse-fishing-advice/Bait2/Pellets/Hair-rigging-pellets-using-the-lasso-method/